hmm...zżarłam dzis placki ziemniaczane...zdołowana faktem o ich kalorycznosci(740kcak)....chcialam sobie dzis pofolgowac dalej...i zjesc budyn waniliowy ...no ale zamiast tego wybrałam kąpiel -przez co czuje sie dużo lepiej.Taki kolejny mały sukces...nie uległam smutkowi który jest złym doradza przy moim meni w trudnych chwilach