Jestem nowa na tym forum, ale już mi sie tu podobaChcę sie z wami podzielić moimi sukcesami, cociaz ostatnio niewielkimi, w odchudzaniu. Od lutego udało mi sie schudnać 2,5 kg - niewiele, to prawda, ale zawsze. Dla mnie to i tak był spory wysiłek, ponieważ jestem chyba uzalezniona od słodyczy. Chociaz ostatnio "zalewam" sie colą light i juz mnie tak nie ciagnie do czekoladek. Ale wczoraj nie wytrzymałam i zeżarłam 2 czekoladowe jajka - zostały po świętach i ktoś sie musiał nimio zająć
![]()
A na razie zliczam sobie kcal i nie moge jeszcze osiągnac tego magicznego 1000 kcal - zawsze mam więcej.
NApiszcie, co jecie, aby był ten 1000? A raczej czego nie jecie![]()
Pozdrawiam was cieplutko![]()
Zakładki