-
Pytanie - czy od węglowodanów się.. PUCHNIE?
Wiem, brzmi głupio i naiwnie
Ale czy jest to możliwe..? Zauważyłam ostatnio, że jak jadłam dużo węgli to twarz miałam wręcz obrzmiałą,a że jestem pyzata to wyglądało to podwójnie makabrycznie. Ogólnie całe ciało jest takie opuchłe Wymyśliłam to sobie, czy jest w tym jakaś prawda?
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
pojecia nie mam. ale pomysl czy moze nie ma innych czynnikow ktore spowodiowalu puchniecie. moze za duzo soli moze okres.
-
ja tez tego nie wiem al edzis zauwazylam to sam, ale to hcyb aokres no mam nadzieje!! wszystko mnie boli a moj biust przez koszulke za chwile wybuchnie! sol? nie wiedzialam...
papa
-
czesc pris tak od nadmiaru weglowodanow sie puchnie.....czytalam o tym i wiem to na wlasnym przykladzie...moj organizm potrafi zatrzymac ok2-3 kg wody z powodu duzej ilosci wegli...wegle trzeba z umiarem jesc-jak wszystko
-
Nie podoba mi się taka perspektywa Zwłaszcza, że węglowodany szamam chętnie....
W takim razie pytanie: ile to nadmiar?
-
Teraz nie jem prawie w ogóle węgli, żadnego pieczywa, makaronów, ziemniaków, pierogów itp, ewentualnie ryż. I teraz nie puchnę. A wcześniej miałam straszliwy z tym problem, bo cały czas chodziłam obrzmiała. Więc może to faktycznie od węglowodanów...
-
Czyli po prostu zatrzymuje się wodę, miałam rację Jestem BARDZO pyzata i jak sobie daruję jednego dnia całkowicie pieczywo to wieczorem potrafię "odnotować" brak podbródka i wciągnięte policzki.
Także wreszcie będąc na SB z mniejszą niechęcią patrzę w lustro
pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi!
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
Nie no nie no nie no nie
To dopiero dylemat.....Bez szans, nie zrezygnuję z węgli.....
-
yanna ale nikt Ci nie kze rezygnowac z wegli...ja z nich tez nigdy nie zrezygnuje....ja znam swoj organizm juz chyba na tyle ze czuje kiedy ich za duzo zjadlam...niestety nie umiem podac ilosci...aha i szczegolnie puchnie sie po zjedzeniu wiekszej ilosci wegli po okresie diety niskoweglowodanowej.... i wydaje mi sie ze wazne jest tez czy jemy dobrze czy zle weglowodany,,,,
pozdrawiam
-
Uffff to mnie trochę pocieszyłaś, bo ja węglowodany zdecydowanie DOBRE jadam No i od dawna nie stosowałam diety niskowęglowodanowej ;]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki