Hm ja schudlam na kopenhaskiej tylko 1,5 kg - dobre i to Przynajmniej nie bedzie jojo - mam nadzieje. Po Kopenhaskiej bedzie niskoweglowodanowa. Moja waga mnie zadowala, ale nie zadowala mnie moj tluszcz na udach, wiec postanowilam go przerobic na miesnie. Podobnie jak Ty giaurko dobije swego cwiczeniami. Moja waga jest idealna, choc jesli udaloby mi sie zejsc jeszcze z 2 kg, tez bylabym happy, ale bardziej zalezy mi na pozbyciu sie zbednego balastu tluszczowego i przestrzegania odpowiedniej diety.