-
Katarzyno78 - zapraszam
każda mile widziana....
-
No więc, dziewczyny, jak Wam idzie?
-
o nie... mój post topik jest bez sensu, założyłam go specjalnie, bo myślałam, że będę na tyle silna, że powstrzymam się przed obżarstwem, a tu... tata przyniósł bratu paczkę na mikołaja z pracy, wiecie, same słodycze... no i ja pochłonęłam chyba z kilo ptasich mleczek, snikersa i kanapkę z grubą warstwą milkiłeja! Jestem gruba i żałosna...beznadziejna, jest mi teraz niedobrze i przez to, że mnie po tym wszystkim mdli, i przez to, że czuję do siebie obrzydzenie!
-
ej Słonko, zjadłaś to trudno! nie rozpaczaj tylko podnieś się! w końcu sukces polega na tym, że umiemy się podnieść po upadku, gdyby tak nie było, to zapewne żadna z nas nie chudła!! 3maj się
-
mnie wlsnie zaczyna ssac. i chyba dzibne serka....
-
O nie ]Nie ma podżerania !!!
Prosze się trzymać dzielnie, a nagroda pojawi się na wskaźniku wagi
Teraz są moje ciężkie godziny- wieczór, luzik, a lodówka pełna Ale ja się nie dam!
Prawda, że się nie dam..?
-
a ja dzisij tez podjadałam
zjadłam chyba z 6 wafelków familijnych smietankowo-kakaowych... moich ulubuonych, ale i tak zmiesciłam się w limicie :P więc nie mam zamiaru narzekac :P
a jeden taki ma 53 kcal :P
-
ale Wy jesteście dzielne... ja nie mam takiej silnej woli...
wole się nie przyznawac ile dziś pochłonęłam... a sporo tego było... bardzo, to nie było 6 wafelków familijnych, tylko tona zbędnych kalorii, tak ok. 5000kcal, serio. Doła dzisiaj miałam, potwornego i się pocieszałam, ale postanowiłam od jutra "przykurczyc" sobie żołądek, stosując przez 2 tygodnie dietę 800 kcal. Czytałam, że jeżeli tylko trwa ona 2 tygodnie, nie więcej, to jest całkowicie bezpieczna, i przygotowuje do 1000 kcal, właśnie przez owe "skurczenie" żołądka, tak, że potem nie ma się napadów głodu. Oczywiście jeśli się najpierw przetrzyma te 2 tyg troche namieszałam, ale... trzymajcie za mnie kciuki
-
no to ja Was zdołuje ...ale przynajmniej (mam nadzieje) zmobilizuje :P u mnie była dzis super dietka ( 750 kcal) i ćwiczonka ...a Wy dziewczynki nie rozgrzszac sie nawzajem tylko do roboty chyba nie jestescie w niczym gorsze ode mnie no nie ? ;D choc w sumie tak patrze po tickerach i chyba to mi daleko do was...
-
werek dziekuje! nie dalam rady... ser zolty mnie pokona , wpawdzie jednym cienkim plastrem , ale pokonal. teraz pije zielona . a ty czemu masz sie dac? trzymaj sie cholerka trzymaj sie bo jak puscisz to polece z toba
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki