-
Dziewczątka koffane!
Słuchajcie, jestem dziś 56. dzień na diecie, przez ten czas zrzuciłam 7,5-8kg. Sumiennie jem 1000kcal, bez żadnych grzeszków, chodze na fat burning 3 x w tygodniu. Teraz gdzieś od 2 tygodni waga stoi jak zaklęta. Nio, może troszke maleje, ale w straszliwie ślimaczym tempie. O ile wiem, to normalne po tylu dniach diety - organizm sie nawadnia i oszczędniej spala kalorie.
Może któras z was przeszła już cos podobnego? Czy to na pewno normalne na tym etapie diety? Macie jakieś propozycje, żeby to zmienić?
Buziulki słodkie dziewczynki Czekam na rady
-
Hello!
Jak jeszcze tu zagladacie, to,prosze, odezwijcie sie, kobietki.
Cio tam u Was slychac?? I cio sie stalo, ze w ogole nie piszecie??
PozdroFka
-
Jej! Jakie tu pustki na tym naszym poście
Ja nadal jestem na diecie kapuścianej (czyli na zupce)
Ostatnio troszkę gorzej mi ona wychodziła ale juz biorę sie w garść.
W niedziele zostałam zaproszona na ślub do mojego brata ciotecznego i tak sobie pomyślałam ze ten ślub to świetny pomysł na motywacje do odchudzania.
Wesele jest 24 lipca wiec mam jeszcze 2 miesiące żeby zrzucić troszkę kilo
I właśnie mam zamiar to zrobić
Pozdrawiam
-
Czesc!!! Pamietacie jeszcze załozycielke naszego posciku??? Przyjmiecie mnie to jeszcze???
-
Dobry (mam nadzieje ) wieczorek!
Nazwa tego posciku jest jak najbardziej aktualna. WROCILAM!
Mysle, ze to dotyczy nie tylko mnie. Kompleksiaro, cio to za pytania? Oczywiscie, ze pamietamy o Tobie :P .
Kompleksiaro, Wenusiku, Sloneczko, Kampari, Wo_ai_ni, Qqrq5, Szane, Aniffko - Wracajcie! Szybciutko! Chyba wszystkich wymienilam. Jezeli kogos pominelam, to sorki. Zapraszamy tez nowe osobki . Wszystko tak ladnie sie zaczynalo. Nie zaniedbujcie tego mieszkanka. Jest tu tak przytulnie...
Nie waze sie juz od kilku tygodni . Ale w talii ubylo mi 3cm , a w biodrach prawie 4 cm . Juuupiii.
Kicusie, gdzie Wasz zapal?? Swietnie sobie radzilyscie. Czekam na Was.
Steskniony Agus
Cmokasy
-
Witam po bardzo dlugiej przerwie, teraz mam mnostwo nauki i troche doba zabardzo mi sie skrocila.
W dietce ostatni przechodzilam malutki kryzysik,am nadzieje ze maly bo dopiero dzisiaj bylo wmiare ladnie, ale chyba bedzie dobrze bo jak zobaczylam dzisiaj na wadze ze wskazowka niebezpiecznie zbliza sie do 82 to sie troche wkurzylam i zmobilizowalam
Wenus wesele to super mobilizacje, napewno Ci sie uda do tego czasu schudnac
Kompleksiaro dlaczego sie pytasz czy Ciebie przyjmiemy przeciez to Twoj poscik
Gigosik gratuluje zrzuconych cm, super bardzo sie ciesze i oby tak dalej
Postaram sie tu czesciej zagladac
Pozdrawiam cieplutko
-
Ej dziewczyny gdzie wy zniknelyscie??
-
Dawno nie zaglądałam, sorki
Ale widzę, że chyba gdzieś pogubiłyśmy się
Będę zaglądać, może wrócicie
Słoneczko pozdrawiam cię i trzymam kciuki za naukę i za dietkę także.
Walczcie dziewczyny nawet jak nie macie czasu pisać
Buziaczki
szane
-
Witajcie!
Jeju! Jak ja tu dawno nie byłam
Chyba sie domyślacie dlaczego się nie pojawiałam na forum
Nie trzeba być wróżką żeby się domyślić
Przez ostatni miesiąc miałam takiego doła w odchudzaniu jak cała Polska!
Wstyd mi z tego powodu
Nie będę wam tego tłumaczyła bo na pewno mnie zrozumiecie (pewnie same też to przerabiałyście/-liście).
Jest mi źle z sama sobą!
Chce znowu poczuć w sobie tą siłę do walki ale jak na razie nie wychodzi mi to
Codziennie rano wstaje z myślą że od dzisiaj juz na 100% zacznę odchudzanie ale w ciągu dnia jakoś ta siła mija
To jest strasznie dołujące gdy każdego dnia próbujesz zrobić cos ze swoim życiem a to ci nie wychodzi, wali sie jak domek z kart.
Tym razem też nie wiem czy wytrwam ale stwierdziłam że z wami jest dużo łatwiej!
Myślę że z waszą pomocą wszystko będzie dobrze! :P
Tylko proszę, przyjmijcie mnie znowu do siebie
Pozdrawiam serdecznie
Skruszona WENUS
-
PS: Jeszcze Kompleksiarę muszę tutaj ściągnąć
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki