Babssy nie uciekłam
Napisałaś mi o tabletkach, a ja odpisałam na Twoim wąteczku
Babssy nie uciekłam
Napisałaś mi o tabletkach, a ja odpisałam na Twoim wąteczku
oj przepraszam cie wlasnie widzialam
jak twoje oczyszczanko organizmu? pisalam u ciebie o tym wyzej
Nic się nie stało
Buziaczki
a z ta herbatka to dobry pomysl,ide sobie zaparzyc
Nio napij się herbatki i zobaczysz, że od razu będzie lepiej
Moja głodówka trwała dwa dni, dłużej nie robiłam, bo szkoła i wogóle - nie dałabym rady
Nie chciałam zamęczać tego mojego organizmu
najlepiej się wązyć rano naczczo... chociaż ja wczora nie wytrzyumałam i zważyłam się po kąpieli i też było 56, ale dla upewnienia rano też się zważyłam...
właśnie zjadłam obiadek - sałatkę ognistą. obliczyłam że porcja jaką zjadłam to jakieś 350 kcal a najadłam się ja nie wiem... chiociaż dużo tam było kukurydzy, a ona za wiele pożytecznych substancji nie ma. ale był też kurczaczek i papryka i pieczarki, wiec taki w miarę pożywny obiadek... a 350 kcal sobie na niego przewidziałam...
rano był dla odmiany nesquik z mlekiem - ale porcja na 175 kcal i jabłuszko na II śniadanie... jak na razie nie mam koncepcji na kolację i deserek...
pozdrawiam...
Giaurko a jak się robi taką sałatke ognistą
To może i ja sobie któregoś dnia taką zrobie na obiadek, bo powoli kończą mi się pomysły
Noemcia zobaczymy czy bede laska przy tych 59 - ale chyba trochę lepiej będę wygląda niż teraz
Prawidłowo wg BMI to powinnam niby ważyc średnio 54 kg, ale trochę mało mi się to wydaje
Zakładki