najlepiej się wązyć rano naczczo... chociaż ja wczora nie wytrzyumałam i zważyłam się po kąpieli i też było 56, ale dla upewnienia rano też się zważyłam...

właśnie zjadłam obiadek - sałatkę ognistą. obliczyłam że porcja jaką zjadłam to jakieś 350 kcal a najadłam się ja nie wiem... chiociaż dużo tam było kukurydzy, a ona za wiele pożytecznych substancji nie ma. ale był też kurczaczek i papryka i pieczarki, wiec taki w miarę pożywny obiadek... a 350 kcal sobie na niego przewidziałam...

rano był dla odmiany nesquik z mlekiem - ale porcja na 175 kcal i jabłuszko na II śniadanie... jak na razie nie mam koncepcji na kolację i deserek...

pozdrawiam...