-
tak czytam was dziewczyny...i wiecie co samotnosc na dłuzsza mete jest okropna ...poki co to o tym nie mysle ale ...kurde w takie samotne zimne weekendy...to brakuje kogos do ktroego bysmy sie przytuliły no nie? albo poszły do kina czy to na dyskoteke
a najprzyjemniejsze jest uczucie motyli w zoładku i swiadomosc ze jest ktos tam kto mysli o Tobie ahhh sie rozmarzyłam
-
oj malinsia rozumiem Cie doskonale... ( a Ty Agassku nie i sie z tego ciesz!! :P )
u mnie ostatnio to się troche za duzo zaczęło dziać na forum 'faceci' i chyba wszytskie sie tu pogubiłysmy juz ze mna na czele w tych 'moich' facetach
Mam szanse byc z kimś... ale nie chce... to jesdnak nie TO a nie chce, żeby było cos w stylu "Domek z Kart" Kowalskiej... nic tylko dlatego, ze nie chce być dłużej sama... A. nawet dzisiaj zaproponował, że przyjedzie z drugiego końca Krakowa tylko po to, żeby iść ze mną do kościoła i zaraz po mszy sobie pojedzie, żebym mogła się uczyć... nie chciałam...
teraz chciałabym tylko Jego ...
-
buraczq: ojjj ja dobrze wiem, co to znaczy ;(
ale wiem też, że bycie z kimś na siłę, tylko dlatego, żeby nie być samą, to najgorsze wyjście...
tylko czemu nie wiedziałam tego kiedyś???
długo było tak, że moje śliczne koleżanki wciąż miały nowych chłopaków, a ja nic... jedynie jak z kimś nma imprezie zaręciłam, ale i tak nic nigdy z tego nie było
potem liceum... tu trochę się zmieniło
w pierwszej klasie bardzo schudłam, wtedy na brak powodzenia nie narzekałam
ale potem przytyłam masakrycznie i chyba stracilam resztki pewności siebie
i dopiero pod koniec 2 klasy los się do mnie uśmiechnął
ale echhh... przypomniałam sobie te koszmary jak jeszcze w gimnazjum, po kazdych wakacjach, spotykałam się z koleżankami i każda opowiadała o swoich podbojach miłosnych
a ja siedziałam cicho i nic nie mogłam mówić
buraczq: a co to za przystojnioaczek ten na zdjęciach? to ten od Sylwestra, tak?
no... Asinka??? jak ważenie?
-
oj, ja też wiem co to znaczy... ale jestem cierpliwa
-
ja tylko wpadłam poweidzieć, że....
na wadze 65kg
nareszcie coś zaczyna spadać więc...
Buraczku---> więc daj sobie z innymi spokój na razie : choć wiesz co zauważyłam , że największe "wzięcie się ma" jak się jest zajętym
albo jak wszyscy na raz zaczynają zawalać dziwne ale wiesz co ci powiem---> zawsze jak szukam sobie faceta to jestem sama a jak niktogo nie szukam tylko wiem że chciałabym mieć kogoś mojego to wtedy się ludki znajdują...
Agassi----> bo wtedy dietka mi lepiej idzie nie wiem czemu większe samozapracie mam : nie wiem jak działa ten mechanizma ale jakoś mi tak lepiej
Noe---> we się nie przejmuj teraz taka lasencja jesteś że każdy facet pewno do Ciebie zarywa! a ty jak zwykle przesadzasz
na razie nie będę wchodzić na dieta.pl bo nie wiem dlaczego ale... jak sama się odchudzam to mam większe samozaparcie dziwna jestmem wiem
buziaki :*
do tego ... Rafał hehe jakoś tak coraz częściej się widujemy... a najlesze jest to że on już wie że mam cukrzycę i nic sobie z tego nie robi <powiedział "no i co z tego" >
i mogę się przy nim czuć taka no...
taka swoja nie muszę nikogo udawać....
a do Piotrka dziś idę wyjaśnić wsyzstko
musi być dobrze
buziaki :*:*:*
jejka nie wiem co wam jeszcze napisać hehe
jak mi się coś przypomni to do was skoczę
bo w soboty mam praktycznie tlyko trochę czasu
a jutro od rana siedzę w Sztabie WOŚPu :
będę odbierać puszki i liczyć kasiunie
hehe
damy radę
aha i do tego mam naowy telefon (z Allegro---> w końcu! miał być już na urodziny (listopad) ale musiłam uziebać kasę w końcu 420zł kosztował )
taki śłiczny z klapką
samsung x640 hurra!
-
No ja chyba nie mam co sie udzielac bo nigdy nie mialam problemow ze znalezieniem sobie faceta. Ale wiecie takie zwiazki, ze lepiej nie gadac. Po paru tygodniach stwierdzalam, ze nie potrzebny mi taki facet i szczerze mowiac to mnie bardziej on denerwuje niz bawi. No i w koncu nadszedl moment kiedy stwierdzilam ze juz nie chce zadnego i...poznalam mojego najukochanszego Nie ma co sie spieszyc. Powaznie. Poki jestesmy mlode to musimy sie wyszalec. Ja bym wolala mojego spotkac jeszcze pozniej i pobyc dluzej sama a teraz to juz nie ma jak. Nie rzuce go przeciez
No a teraz musze sie pochwalic. na wadze jest 58.1 Ale sie ciesze. Asienko udalo sie nam. Kolejne wazenie w przyszla sobote!!!
-
no więc obie dobrze się trzymacie... tak trzymać dziewczynki ja się dzisiaj ważyłam i było 55,5 kg hihi...
no własnie żaden do mnie nie zarywa...widocznie wcale żem nie taka laska :P
-
Asinka: no to pięknie
bardzo się cieszę, tym bardziej, że wiem jak Cię wkurzał ten ciągły zastój
a jak było z podjadaniem, hm?
limecia: no i Tobie też gratuluję
śliczna masz zdjęcie w avatarku tamto też było piękne
Asinka: dokładnie jest jak mówisz, faceci znajdują się wtedy, kiedy ich nie szukamy
ja mojego też poznałam jak byłam z kimś innym
ja tez mam telefon z klapką motorolkę v3
ładne sa z klapką, ale chyba wygodniejsze bez
-
Oj Asinka.. skoro Ci tak lepiej idzie to i niech tak bedzie, ale wiesz.. ja tam wolałam jak tu częściej zaglądałaś...
no, ale kg Ci leca to i dobrze
ja sie nie ważyłam odkąd wróciłam do Krakowa czyli od czwartku przed sylwestrem... w sumie to mogłabym iść np do pielegniarki na uczelni bo czsaem sie tam ważyłam, ale... chyba wole nie... bo jednak bez ciuszków i na czczo sie zazwyczaj ważyłam wiec.. boje się, że bym się tylko przestraszyła
Pozatym... @ mam od wczoraj... może pójde jak się juz skończy...
Agassku... tak... to jest Ten Pan z Sylwestra... ech... skomplikowane to troche :P
Limciea.. u mnie własnie tak dziwnie jest bo kiedy doszłam do wniosku, że jednak nie jest mi tak całkiem xle samej to.. nagle Ci faceci jakby spod ziemi wyszli i tak za duzo się ich narobiło
no cóż... ale czekam aż się pojawi TEN :P hehe
noe kotek a czy Ty wogóle gdzies wychodzisz?? czy czekasz aż książe sam pod okienko zawita??
Buziaczki kotki!
-
wychodze częściej niż się Wam wydaje
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki