Wątek: tym razem MUSI się udać !!! do wszytkich zdesperowanych

mnie motywuje moje zdjęcie sprzed lat paru, kiedy nei ważyłam 70 kg tylko niecałe 60...

ale MUSI się udać, dziś całkiem owocnie, tylko muszę zmienić tonę nawyków żywieniowych.. niestety wspólokatorka kusi pizzą

idę pod prysznic z cellulitem walka przy okazji trwa

Oj ja nie mowie ze codziennie jem 500kcal, ale wlasnie czasem mam takie dni ze nie moge, po prostu nie moge. Zagladam do lodowki i nic mi tam nie odpowiada i po prostu zamykam drzwiczki, tylko herbate ciagle pije :P.
A i tak mi sie przypomniało, ja jak np bardzo chce mi sie jesc a wiem ze juz raczej nie powinnam to pije sobie kawe, jakos tak syci mnie.

Jak tam dziewczyny, "dietowałyście" wczoraj??? ;P
Mi nawet nieźle poszło ale planuję dzisiaj być lepszą

wczoraj bez grzechów
dziś też
normalnie będę święta

a na lunchyk mam twarożek chudy :] mniam...

proszę mi o warzywach i owocach przypominac - bo mi włosy i paznokcie zanikną jak tak dalej pójdzie ;(

PRZYPOMINAMY !!! :]

Tobie jessenia i sobie też
Ja w śumie dzisiaj jadłam mandaryneczki - dobra sprawa :P

nakleiłam sobie kartke na komputer może nie zapomnę..
wieczorem będą pomidoorki... dużo pomidorków, mimo, że te zimowe są takie sobie (nei ma to jak pomidor malinowy prosto ze słońca)

i mam ochotę na nektarynki o dziwo, mam ochotę na owoc
nie wierzę

Ja nie wiem ... moja dieta to ostatnio jakieś dziwna hybryda sie zrobiła i to raczej niezdrowa. Jem malo rzeczy tych takich nazwijmy konkretnych ale do tego dojadam sobie paluszki :] i herbatniczki. W sumie tak jak na moje oko w tysiaku sie mieszcze, nawet z tymi paluszkami . Juz sama nie wiem czy mam miec wyrzuty sumienia czy nie

Hej! Miło spotkać kogoś mojego wzrostu Mam nadzieję, że pomozecie mi troszkę podietować i razem dojdziemy do naszej wymarzonej wagi Ja marze o wadze 40-45 kg i mam nadzieję, że mi się w koncu uda bo próbuję już sama nie wiem który raz Ja dietuję od 3 dni i idzie mi na razie dosyc nieźle, oby tak dalej Marze, zeby wskazówka wagi pokazała zamiast tych 56 kg moje wymarzone 40... Oj co ja bym dała żeby tak było Powodzenia życzę wam wszystkim popijając już tylko zieloną herbatkę :]

Annie89 - JA MARZĘ ZEBY WAZYĆ 56 no ale każdy am swój cel :].
Niestety wczoraj zgrzeszyłam i to BARDZO ;( jej aż wstyd sie przyznać - zjadłam mc'chikena ;(
ale poprawię sie naprawdę
P.S w ramach zadośćuczynienia grałam w siateczke wczoraj 2 h :] ale z wielką przyjemnością tak odpracowałam swój grzech

Najgorsze w diecie jest podjadanie . Ja już dzis zjadłam cukierka z choinki