Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 38

Wątek: maturka;/

  1. #21
    Awatar swieta666
    swieta666 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3,991

    Domyślnie

    mialam dzis pol... bylo po prostu tragicznie... bylam taka zdenerwowana ze lepiej nie mowic, malo na miejscu nie wykorkowalam... zreszta od samego rana wszystkie wnetrznosci mnie bolaly, oddech mi drzal i w ogole cala drzalam...

    no i stalo sie, bylam najgorsza w klasie tylko 10pkt. przez te nerwy cholerne

    a propos diety, to zarzucam ja do konca tygodnia, po tak traumatycznych przezyciach nie moge sie jeszcze otrzasnac, wiec do konca tyg mam wolne od nauki i diety... niestety zjadam przez to duzo slodkosci ale co tam, widocznie moj organizm tego potrzebuje, nie bede sie z nim bic

    skoro juz mowimy o maturkach to mowcie jak tam wam idzie, i jak z dietkowaniem

  2. #22
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Świeta-wiem, że słów tu braknie, sama byłam wściekła na swój wynik, ale mogę Ci tylko powiedzieć, że ta matura jest tak na prawde nie na wiedzę a na opanowanie, bo np. u mnie taki kolo co to głupsze od osła a miał 100% a czemu? Bo mu nie zależało a taka dziewczyna, zresztą moja koleżanka dostała też 50% chociaż na prawde sporo umie...poprostu nie można dać się zeżreć strachowi...taak...dobrze mówić

  3. #23
    Awatar swieta666
    swieta666 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3,991

    Domyślnie

    tak tak, ciagle mi powtarzaja "przestan sie denerwowac, co sobie bedziesz zdrowie psuc, nie stresuj sie, nie denerwuj bla bla..." ale powiedziec to latwo, ja na swoj bolacy z nerwow zoladek wplywu raczej nie mam, co z tego ze powiem sobie zebym sie nie przejmowala skoro i tak sie cala trzese... nie wiem moze czeba umiec nad tym panowac, albo umiec "wyluzowac"

    a propos dietkowania, na pisemne tez zarzucacie?

  4. #24
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    swieta- ja na razie staram się trzymać diety, ale to ze względu na to, że tyje

  5. #25
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Dziś pierwszy dzień pisemnych-piszcie jak Wam poszło mocno trzymałam za Was wszystkie kciuki

  6. #26
    Awatar swieta666
    swieta666 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3,991

    Domyślnie

    pierwsza sie wypowiem
    otoz polski ogolnie tragiczny jak dla mnie...
    zreszta jak narazie to wszyscy tak twierdza...
    strasznie mnie glowa rozbolala i naprawde myslalam ze wypracowania nie napisze, siedzialam z pustka w glowie, ale w koncu cos tam napisalam o tym Kordianie i Mezu, nie wiem tylko czy na temat, bo z wypracowan to nigdy orlem nie bylam
    wiec po prostu licze na minimum pktow i bede happy :]

    tak a propos, nie wiem czemu tak sie dzieje, ale jak przychodzi dzien matury to rano zaczynam dietkowo ale pozniej, jak wracam to jem tak, ze jak ktos nie wie to by nie powiedzial ze jestem na diecie jak byly ustne to wracajac z pol kupilam sobie hot-doga, przed ustnymi jadlam batoniki (ze to energetyczne niby a nic nie dzialaly ) i w ogole w dni ustnych calkiem sobie odpuszczalam. dzis rano sniadanko tez dietkowe-mleko z pl. kukurydzianymi. niestety juz przed egzaminem zrobilam sie glodna i ciagle mi burczalo w brzuszku nie wiem czemu jak wracalam po 12 to kupilam 2 pączki jeden dla siebie drugi dla mamy, ale mamusia nie chciala to go zjadlam , potem w domq jeszcze belriso... obiadu jeszcze nie jadlam ale tak sie zastanawiam czy jest sens dzisiaj dalej jesc dietkowo... i tak jutro bedzie to samo...

  7. #27
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    a jaki był temat

    A dietkę sobie może zawieś jeszcze na czas pisemnych... bo widze, ze i tak na niej nie wytrwasz teraz
    zresztą..na pewno si mega denerwujeszi dlatego Cie tak ciągnie ku słodkiemu... rozumiemy, i nie mamy pretensji o to że troche zwaliłaś dietkowanie

  8. #28
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    O teraz ja.

    Dietę w ogóle odrzuciłam bo first. nic dietkowego nie było a second. nawet chleba nie miałam i musiałam sobie pizzeryjkę kupić, a mama mi dała czekoladę (pół na jutro).

    Mi tam się matura podobała, dla mnie czytanie ze zrozumieniem było łatwe i przede wszystkim ciekawe (o dzieciach wychowanych przez zwierzęta) a ja się lubuje w takich tematach- moja ulubiona baja- księga dżungli .
    No a temat wzięłam z Potopu, bo nie omawialiśmy nie-boskiej, i w ogóle zalałam laniem wody :P.

    Na rozszerzonej ambitnie omawiałam porównanie wierszy.

  9. #29
    alinka69 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witajcie! wlasnie sprawdzam sobie odpowiedzi ze str : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    i..... chyba dobrze.nie wiem tylko ile za wypracowanie dostane pkt< wybralam temat 1 "potop">
    podobnie jak Nantosvelta rowniez zarzucilam moje dietkowanie na czas maturki
    moje dzisiejsze i jutrzejsze sniadanko:kakao + platki owsianei kukurydziane, pol czekolady, bananka, twarozek, pomidorka

    powodzenia jutro dla wszystkich maturzystow ;p

  10. #30
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez alinka69
    powodzenia jutro dla wszystkich maturzystow ;p
    Trzymam za Was mocno kciuki Kochani

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •