wiadomo,ze w mikrofali mniej zdrowe,ale wedlug mnie i mniej smaczne. Dlatego dla mnie mikrofalowka pozostaje jedynie urzadzeniem do podgrzania czegos,gdy naprawde mam malo czasu lub kompletnego lenia i wtedy z niej korzystam,a tak- wole piekarniczek,teflonik,grilla czy zwykle gotowanko(niestety w garnuszku,nie na parze,a po cichutku mysle,ze fajnie byloby miec urzadzenie do gotowania na parze )
kroliczek byl wrzucony do mikrofali na zywca. Wepchnal krolika,wlaczyl,zawolal siostre i...nie chce wiedziec co z niego wyszlo...podobno totalnie sie przypiekl reakcja siostry byla straszna, rodzice niezle sie wkurzyli, a kuzynek nic i nawet w zaden sposob mu sie nie oberwalo od rodzicow...no coz...ciekawa rodzinka i ciekawi ludzie po tym swiecie chodza ...tylko zal niewinnych zwierzatek