Wątek: MUSLI :)

a według Ciebie jaka dieta jest normalna ??

cholibka szaleje z kukurydzianymi

no przecież kukurydziane dobre wiec co sie dziwić że szlaejesz

ja tam lubię nesquik,
cookie crisps,
czasem czokapiki xD
a cheeriosy mi się przeżarły :P

ja jadam nestle fitness z owocami i jem zawsze 40g na śniadania albo z jogutrem 100g albo z mlekiem jakies 125 ml tak jak pisze na opakowaniu ono ma 352kcal

jeśłi chodzi o owoce do płatków, to preferuje świerze

ostatnio co rano biegam po rosie do sadku (na szczęście nasza działka jest niedaleko bloku) i zrywam sobie szklaneczkę malin, czasem dorzucam do tego pokrojoną śliwkę albo morelę, albo trochę agrestu, czerwonych czy czarnych porzeczek, jak są to poziomki (niestety już się skończyły ), przed nalotem szpaków miałam też wisienki i czereśnie...

kiedy wrzuci się do miski szklaneczkę malin, śliwę, szklankę musli, pokrojone jabłko i zmiesza się z jogurtem naturalnym to wychodzi spore i pyszne śniadanko. i co najważniejsze- jest zdrowe i mało kaloryczne

jeszcze jak ma się własne owoce ..
zazdroszczę !

zasługa mojego ojczulka, który na szczęście nie zapatrzył siean sąsiadów (którzy sadzili hurtowo truskawki o_O ) i posadził wszystkiego co się da po trochu. łącznie z kilkoma gatunkami jabłek, paroma odmianami winogronów i orzechami.

rodzice się czasem przydają

u mnie nie ma możliwośc żeby mieć taki własny "ogródek" .
Skrawka zieleni nie ma, bo tyle nowych bloków wybudowali ..
ech marzy mi sie domek na wsi ..

ja mieszkam tak po miejsku-wiejsku, mianowicie w bloku na obrzeżach nie jakiegos ogromnego, ale też nie całkiem małego miasta wszędzie mam w miarę blisko, jest pare miejsc, gdzie wyjść z ludźmi a jednocześnie niedaleko jest las, stawy, cisza i spokój.
nie narzekam. szczególnie teraz, kiedy się odchudzam doceniam uroki świerzego żarcia

wprowadzam sie do Ciebie