Strona 1 z 7 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 67

Wątek: Anoreksja w "Rozmowach w toku"

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Anoreksja w "Rozmowach w toku"

    Oglądałyście?
    Co sądzicie?

  2. #2
    Kama83 Guest

    Domyślnie

    Dzis to ogladalam jedzac bardzo pozny obiad i serio bylo mi glupio jesc i to ogladac. moj mezczyzna skomentowal to dwoma zdaniami: One maja cos nie tak z glowa i Dobrze kochanie ze nie jestes tak chuda.
    Anoreksja to nie jest choroba genetyczna to sie wybiera samemu.
    tylko ze nie jest to dobry wybor.

  3. #3
    Awatar maadzia
    maadzia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    101

    Domyślnie

    ja oglądałam jakies 10 min, bo musiałam wyjść z domu, ale jakoś bardzo mnie to nie poruszyło... ewidentnie jest to choroba, która trzeba leczyć przede wszystkim psychicznie.

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Nie zgodzę się, że sie wybieram.

    Agnieszkę i Olę jako tako znam... Przez internet.
    Ola miała sliczną sylwetkę. 41 kilo <love>

  5. #5
    Kama83 Guest

    Domyślnie

    Widzisz ja mam na ten temat takie a nie inne zdanie. to nie jest choroba zakazna, tym sie nie mozesz zarazic stojac kolo kogos i nie dzieje sie to bez twojej woli. samemu podejmuje sie decyzje o zrzuceniu paru kilo tylko trzeba nad tym panowac. jezeli sobie z tym nie radze i co raz wiecej osob mowi mi ze chyba mam z tym problem to warto sie chyba nad tym zastanowic a nie slepo upierac sie przy swoim.
    po drugie dlaczego zaczynasz temat skoro nie chcesz wysluchac czyjegos zdania tylko oczekujesz jakis uzalajacych sie komentarzy.
    juz wiecej sie nie bede wypowiadac bo nie ma sensu dyskutowac z osobami nie wiedzacymi jak prowadzic dyskusje
    milegon wieczorka wszystkim

  6. #6
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Nie ogladałam tego programu ale jak rozumiem Ola i agnieszka to bohaterki chore na anę. Perwers jak mozesz mówic o dziewczynie chorej na anoreksje, że miałam sliczną sylwetke ważąc 41 kilo Przeciez to waga strasznie mała. ty także zaliczasz siedo grona anorektyczek?

    Absolutnie nie atakuje Ciebie akle tak nie mozna. 41 kilo No zastanów sie...

  7. #7
    yuki127 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    ogladałam tylko poczatek. Normalnie wierzyc mi sie ne chciało że ta pierwsza dziewczyna , blondynkamiała 20 lat nie dałabym jej wiecej jak 14-15 lat Wszystko na niej wisiało. Juz chyba lepiej miec troszeczke wiecej ciałka niz sama skóra i kości

  8. #8
    free2sarna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Mieszka w
    Cairo
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anoreksji sie nie wybiera. To jest choroba psychiczna i tak sie sklada, ze choroby psychiczne mozna dziedziczyc. Do tego "odpowiednie" otoczenie i slabsza psychika, albo jakies dramatyczne przezycie i choroba moze sie rozwijac...
    Czy ktos kto jest chory na schizofrenie wybiera to, jak sie zachowuje? Raczej nie. Tak samo z anoreksja - w zaawansowanej fazie choroby, osoby ktore ja maja, nie maja kontroli nad tym.

  9. #9
    Awatar ally900
    ally900 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2005
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    5

    Domyślnie

    ktos wie czy jest powtorka i o ktorej ?
    D- doskonałosc zawsze daleka..
    ..::})i({::..

  10. #10
    Veris1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    free2sarna - wg mnie trochę za bardzo to usprawiedliwiasz
    Tak, w końcowym stadium choroby nie można już nad tym zapanować, ale....do tego końcowego stadium chory doprowadza się sam...to one zdecydowały, że będą się odchudzać, że będą głodować, to one zdecydowały się nie przyjmować pomocy, nie słuchać dobrych rad, nie zwracać uwagi na prośby rodziców, zapłakanej mamy, martwiącego się chłopaka...
    Wg mnie kiedy będziemy się tylko i wyłącznie użalać nad osobami chorymi na anoreksję czy bulimię, współczuć im....nie będzie to wystarczający bodziec do próby zaprzestania głodówek czy wymiotów.
    To tak jak z ludzmi otyłymi, jak ktoś mowi: "Oj, zobacz..chyba troszkę przytyłaś" - myślimy sobie "Eee..nie jest tak źle", ale jak ktoś w końcu powie" Jezu Chryste...jesteś paskudnie gruba, jak świnia" wtedy myślimy: "Boże, nie pozwolę się już więcej nikomu tak poniżyć...zacznę działać, nie chcę nigdy więcej czegoś takiego usłyszeć".

    Może to brzmi trochę drastycznie, może pomyślcie, że przesadziłam..ale taka właśnie jest moja opinia...

Strona 1 z 7 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •