-
co Ci mogę poradzić? Myślę, że musisz sobie znaleść mocną motywację do działania. Skoro nie masz dziś czasu na rower to mogłaś się skoncentrować na tym co musisz zrobić i nie myśleć wtedy tyle o jedzeniu. Tak to już jest że jak się napchasz to zmusisz się do roweru za wszelką cenę, chodzi o to żeby się zmusić do tego roweru zanim się najesz wtedy taka głoda nie będziesz i zjesz mniej.
-
Nie ma ze boli! trzeba isc Miałam pofarbowac włoski dziś,ale wole isc w taiej sytuacji na rower a włosy pofarbowac może jeszcze zdążę,a jak nie to trudno. A więc znalałam 1,5h i ide na rower! pojezdze troche to bedze się chociaz psychicznie dobrze czuła wieczorem mam nadzieje...Na szczeście to co zjadłam to nie było ani słodyczami ani tłuszczami więc raczej od razu mi w boczki nie pójdzie...jedynie po wadzeAle jutro ciężki dzień bo w pracy całe 12h z czego prawie cały czas będę stała więc spale sporo i nie bedzie czasu na podjadanie, bo to tylko 2 przerwy mam a jedzonko z domu biorę więc bedzie w limicie.. jeśli mnie nic nie dopadnie z wieczora;/ ...a wierze, że dam radę.
Kasztana->właśnie sobie znalazłam.... zmierzyłam spodnie w których było dosc niedawno ciasno,a teraz jest całkiem całkiem No i tak oglądałam sobie zdjęcia i chyba dochodzę do wniosku, że w końcu wyglądam tam jak jakiedyś...czyli tak jak chciałam Próbuje w to wierzyc
-
I jestem po rowerku L U D N I E B Y Ł O.
I chyba spalaliłam tą moją nadwyżkę na rowerku i jeszcze teraz do rana nic więc wszytko będzie dobrze Przez sen też się troszkę spala...
I tak według tej stronki przez 90min jazdy spala się 900kcal a wg. stronki gdzie jest brana pod uwagę waga to wyszło 720kcal więc sobie to jakoś wyśrodkowałam i policzyłam sobie 800kcal ...chyba dobrze co?
No i teraz mogę isc ładnie pofarbowac włoski i lulkac Jutro w koncu ciężki dzień w pracy -= 12h Ale zawsze jest tego dobra strona
Pozdrawiam cieplutko
-
Hihi na mnie też luźne spodnie działają jak wybawienie
-
Hurra! nareszcie mi sie udało! ale ta radosc pewnie nie potrwa za długo, bo jutro jade na domek nad jeziorko na 4dni więc pewnie różne rzeczy będą się działy...mam nadzieje, że nie przesadzę za dłużo z grillikiem i piffkami;/
Jak przyjadę to się wyspowiadam....mam nadzieję, że będę miała komu jeszcze Kochane
Pozdrawiam cieplutko
-
Nam oczywiście a komu by tu zawsze Cię ktoś wysłucha wracaj szybko i pisz!
-
Czesc..no to wróciłam opalona, wypoczęta i pełna energii ,ale mój entuzjazm chyba się skończy jak wejdę na wagę! Normlanie boję się okrutnie na nią wchodzic jak na nią patrze to już mi źle. Ale ogólnie jestem bardzo zadowolona z wypadu i może waga nie będzie taka straszna.
Bo to były 5dni pełne dziwnych rzeczy w moim brzuszku....m.in. kiełbaski z grilla, piwka, chipsy, orzeszki ziemne, paluszki (dużo), ciasteczka, 1 paseczek czekolady, soki, wody mineralne smakowe..... itp. itd... i do tego prawie nic nie spalone nom po za tym, że przez 3 dni jeździłam przez godzinę rowerem wodnym....ale było to zawsze około południa może troszkę po...a te wszystkie smakołyki to zazwyczaj z wieczora. Bo wiadomo posiadówka przy grilu itp.
Jak się zważę to Wam napiszę czy trzeba płakac czy nie
Może mi napiszecie na jaki skok kg mam się przygotowac?? Będzie łatwiej to przełknąc.
-
nie mam pojecia jaka jest Twoja tendencja do tycia ale ja duzo przytylabym po takiej wyzerce mam nadzieje ze Ty nie
to od dzis dietke zaczynamy co przylacze sie do was jesli pozwolicie :P
bo wczoraj troche zawalilam i dzis na nowo...
-
Noo i nie jest tak zle Kochane moje! weszłam na wagę i chyba tak tylko z kilorgama mam więcej. Bo jak wyjezdzałam to ważyłam tak 48-49 a teraz tak jakoś mi wyszło 49-50 Czyli pare dni lekkiego pościku, pojezdze na rowerku i wszytsko wróci do normy...
Czyli teraz już jestem całkowiecie zadowolona z mojego urlopu
majka00-> ja raczej nie tyje strasznie mocno, bo się odchudzałam długo.. czyli przez około 6miesięcy zgubiłam ok.9 kg. ale głownie poprzez sport i odstawienie tłuszczów. Także mam nadzieje ze jojo mnie nie dopadnie
Ale jeśli zaczynasz dietkę to z chęcią Ci potowarzyszę. Powodzenia
-
a no tak nie doczytalam ze Ty juz utrzymujesz wage
ile masz wzrostu? bo ja tez chcialabym 48-49
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki