po owocowych mnie nie rusza...po naturalnych tak...z jednej strony nie dziwie sie ze nie chodzisz do toalety...w Twoim wypadku sama powinnas sobie odpowiedziec na pytanie czemu rzadko tam bywasz..łaczysz weglowodany ze soba..mieszanie jogurtów (owocowych) z ryzem czy makaronem to najgorsze co mogłabym robic...bynajmiej w mojej diecie..one zapychaja..a nie czyszcza jelita..mozliwe ze wogole za duzo wegli jadasz..niby wpływaja na przemiane materii...ale w moim przypadku całkowicie zamulaja jelita..podziel sobie duzy kubek naturalnego jogurtu...i zjedz w 2 czy 3 porcjach w ciagu dnia...mieszajac z owocami sezonowymi..np.szarlotka(jogurt duży naturalny, z 2 jabłka,cynamon,olejek aromatyczny według upodobań,słodzik do samaku)wychodzi z tego pyszny ,nietuczacy desermnie to pomaga...dziś własnie zmieniłam tickerka..4 kolejne kilo za mna...jem mniej wegli a wiecej białka..co nie oznacza ze wegli nie jem wogole..one takze sa potrzebne...