-
Lei, nic się nie przejmuj tym kilogramem. Przed okresem tak to bywa. Zważ się po a zobaczysz, że wszystko jest OK. Pozdrówka - b.
-
hej batory.
Problem w tym ,ze ja wlasnie jestem PO okresie
no nic zobaczymy co waga powie w niedziele rano.
calki
lei
-
Też tak czasami mam, na pewno nie przytyłaś kilograma, może źle się ostatnio ważyłaś, albo wypiłaś wodę przed ważeniem??
-
Dzisiaj jak do tej pory(16.30) wmlucilam 560kalorii.
ciemny chleb ze sliwkami
czeresnie
bialy serek
pieczywo wasa
ser smietankowy
plaster zoltego sera o "obnizonej zawartosci tluszczu"
kisiel bez cukru
Reszte dnia mam zajeta wiec nie powinno byc problemu z pokusami.Zjem pewnie jeszcze troche czeresni i jakies male co nieco ,ale nie sadze zebym przekroczyla 1000.
Wlasnie sie dowiedzialam ,ze 7 wrzesnia jade na 3 tyg do Francji do Vichy
Całki
Lei
-
teraz to chyba przeszlam sama siebie.Od jutra ZERO owocow.Wlasnie dochodzi polnoc ,a ja wchlonelam kilogram czeresni ,troche malin i brzoskwinie.
suma sumarum 560kca+1KGCZERESNI+MALINY+BRZOSKWINIA ile kalorii razem?nie mam sily liczyc.Zaraz brzuch mi eksploduje.Dobrze ,ze w niedziele wyjezdzam z domu -bo nie bede miala dostepu do pysznego jedzenia i owocow.Sama bede sie zywic i kupowac "zarcie" 0 kalorii))Ide spac.
calki
lei
-
uff
wlasnie wrocilam z zakupowmusze przyznac ,ze sie udały.Nie inwestuje jeszcze w spodnie i spudniczki,ale nowy czytaj mniejsze bluzeczki i plaszczyk sobie fundnelam.
Wczesniej bylam na slubie kuzynki/niestety bez wesela/ wiec zjadlam w sumie 3kawalki ciemnego chlebka z serkiem smietankowym i wypilam 2 mrozone kawy.Razem do 18.43 gora 300kaloriiJutro wyjazd wiec male glodowanko od sieta nie zaszkodzi?!
buzka
Lei
-
coz szkoda ,ze tak niewiele osob czyta moje wypociny ,ale nie bede sie tym zniechecac:/
Dzisiaj mija dokladnie 13dzien mojego odchudzania.Mysle ,ze to optymalny czas na male podsumowanie.Postaram sie regularnie co 14 dni dokonywac wiekszej spowiedzi i opisu efektow.
Odchudzanie zaczelam 28czerwca w dniu ostatniego egzaminu w sesji.Zero stresu,ktory na codzien niweczyl moje kolejne postanowienia "zycia od nowa",plany wakacyjne i mnostwo czasu niewatpliwee pomogly mi w dnaniu o siebie.
Przez 13 dni jadlam okolo 1000kalorii.Zero tluszczu,soli i cukru.Jadlam glownie ciemne pieczywo i chleb chrupki.Nie jadlam slodyczy,ziemniakow ,makaronu ani ryzu.Staralam sie ograniczyc ilosc owocow,zastepujac je warzywami.Prawie codziennie na objad jadlam piers kurczaka z grila z gora surowek
Od 10 dni wcieram w siebie zele antycellulitisowe.Najpierw elancyl, a od wczoraj L'oreal.Zrobilam sobie w tym czasie 2 peelingi calego ciala i fundnelam depilacje woskiem ,manicure, pedicure i oczyszczanie twarzy.Bylam tez kilka razy w solarium ,zeby nabrac kolorku))Powoli widze efekty.Skora jest bardziej napieta ,nawilzona i wydaje mi sie ,ze mam tez mniejszy cellulitis?
Wagowo wyglada to tak:
28.06 --> 82kg
11.07 --> 76,5kg
Mysle ,ze idzie mi niezle.Mam 180cm wzrosu i chcialabym wazyc docelowo 63kg.Na razie jednak stawiam sobie kolejna granice do przejscia tj 73kg.(moze do konca lipca jak sie postaram?)
Za godzinke jade na wakacytjny kurs niemieckiego,ale bede miala CIAGLY dostep do netu.Postaram sie i wierze ,ze mi sie uda codziennie wpisywac jak sobie radze.Przysiegam pisac prawde i tylko prawde ,a do was mam prosbe zebyscie zawsze pisali co sadzicie tym co jem i jak postepuje.
Pozdrawiam wszystkie cudowne i piekne niezaleznie od tego w jakim rozmiarze istotki z tego forum!!!
Caluje i sciskam goraco
wasza Lei
-
Hej, chyba dołączę się do Ciebie. Mam obsesję liczenia kalorii, mimo ze nie powinnam. Tak wszyscy uwazaja dookola mnie. No coz moze maja racje. Ale ja wciaz licze, bo po prostu boje sie przytyc. Mam rocznego synka i w czasie ciaży przytylam 20 kg. Wrocilam do formy dosc szybko (chyba dlatego, ze mam obsesje liczenia kalorii!) Wzostu mam 163 cm i waze obecnie 51 kg, wiek hmmmm juz prawie 30! W kazdym razie bede z Toba liczyc kalorie. Ale ja stawiam sobie poprzeczke na wysokosci 1500 kcal. Od jutra zaczynam! Do uslyszenia
-
Lei, nie martw sie, ja się do Ciebie przyłączę pojutrze, kiedy już skończe 13-stkę, bo mam wówczas zamiar przejść na 1000
pozdrowienia i powodzenia
-
Witajcie!
Jak tak tylko na moment gościnnie z innego wątku Jestem na 1000-1200kcal już 4 tygodnie, udało mi się zrzucić 5-7kg (rónica 2kg zalezna od tego jakiej wagi używam )).
A chciałam się zapyta Ciebie Betsabe czy rónie szybko brzuszk wrócił Ci do normy
po urodzeniu dziecka? Ja mam wrażenie, że mimo wysiłków brzuch już nigdy nie bedzie taki jak przed porodem... Ciągle nie mogę osiągnąć obwodu talii jak dawniej, mimo, że waga jest już zbliżona... A chciałabym, chciała... Masz na to jakiś sposób?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki