Zamieszczone przez
araya
Tzn jak się wypowiadam, że widzisz niekonsekwencję? Jakbym go nigdy nie jadła???
Niekonsekwencję to ja widzę w braku nawiązania do Twoich sprzecznych z faktem informacji odnoście wyolbrzymienia mojego spadku wagi wraz z wyliczeniem tygodniowym i informacja odnośnie wyniszczenia mojego organizmu. Na pewno się znasz – diagnoza na odległość na podstawie błędnych własnoręcznie wymyślonych informacji
Wybacz, ale „nie powinnas udzielac takich 'rad' gdyz napewno nie słuza one zdrowiu „
to nie było napadanie ? To było takie ładniejsze: zamknij sie bo chrzanisz głupoty a ja wiem lepiej.
Zakładki