Zamieszczone przez
araya
Zamieszczone przez
chusteczka
Dzień dobry, jest to mój pierwszy wpis na tym forum
Wasze posty są dla mnie wielgachną motywacja!! Bo to dzięki Wam chce się odchudzać
Zaczełam diete 1000-ąca kalorii , jestem dopiero na drugim dniu, postanowiłam wyeliminowac: smażone i chleb (jeść tylko ewentualnie ciemny- razowy).
Na szczeście nie lubie słodyczy, nie daje nawet cukru do herbaty
Wiec z tym nie będę miała problemu!!
Na razie nie ćwicze, dlatego, ze moj ośrodek gdzie był aerobic- na który miałam chodzić 3 razy w tygodniu ma remont;/ No, ale co się odwlecze to nie uciecze
Chciałam się zapytać czy z moimi sniadaniami jest wszystko ok.
230g jogutru naturalnego Danone (bez cukru)
3 łyżeczki rodzynek
I płatki kukurydziane łyżek 4.
Teraz czeka mnie drugie śniadanie czyli
Sok Marchewkowy- robiony własnoręcznie
płatek wędliny wędzonej i dwa jajka
Proszę o ewentualną podpowiedź, pozdrawiam
Nie wiem jak będzie przebiegł dalszy ciąg twojego jadłospisu.
Pierwsze śniadanie: jogurt ok 145 cal + płatki ok 110 cal + rodzynki jeśli te 3 łyżeczki to ok 20 g to ok 58 cal więc suma przeszło 300
Drugie śniadanie: dwa jajka 180 cal - jeśli gotowane. Smażone więcej. Wędlina też musisz określić jaka powiedzmy 30 cal + sok marchwiowy - tu kaloryczność jest nieduża. Tak na oko dobrze przeszło 200 cal. Czyli dwa śniadania i półmetek.
Zostaje: obiad, podwieczorek (1 jabłko to ok 75 cal) i kolacja.
Moim daniem drugie śniadanie powinno być mniejsze np 1 jajko + wędlina + sok lub najlepiej tylko owoc zamiast tych wszystkich elementów. Wtedy zostaje ci więcej na pozostałe 3 posiłki.Co do pieczywa - w sumie białe i razowe jest dość kaloryczne (popatrz tabela) przy czym razowe ma więcej składników "dobrych". Ja całkiem zrezygnowałam z obu. Zastąpiłam je w całości pieczywem lekkim - płatek ok 20 cal. Za to więcej warzyw, owoców, nabiału itd.
Co do wagi - zaczynamy z podobnego pułapu
Moja waga wyjściowa to 85 kg. Po 37 dniach - 77,4
Waga docelowa 65kg. Planowany czas na osiągnięcie 30 kwiecień.
Powodzenia . Koniecznie pisz jak ci idzie.
Chętnie pomogę lub po prostu porozmawiam.
Chyba żartujesz ? Twoim zdaniem śniadanie jest zbyt duże ?
Śniadanie powinno być NAJWIĘKSZE ! To po pierwsze ! Po drugie dlaczego radzisz , zeby rezygnowac z pieczywa ?
Pieczywo lekkie to zwykła BUJDA ! ma więcej kcal niz zwykły chleb tylko tyle, ze jest mniejsze, jest mniejsze i lżejsze, co za tym idzie trzeba zjesc go wiecej aby sie najesc i nikt mi nie wmówi, ze po jednym kawałku sie najadł
Fajnie, moze i Ty schudłas prawie 10 kilo w miesiac, ale jak wyniszczylas przy tym organizm i jak spowolnilas metabolizm to juz inna sprawa
Wybacz, ale nie powinnas udzielac takich 'rad' gdyz napewno nie słuza one zdrowiu
Chusteczko jeśli jesteś na diecie wyeliminuj płatki kukurydziane z menu, zastąp je musli bez cukru, Bran Flaksami lub otrębami
to po pierwsze, po drugie zrezygnuj z rodzynek ! Zamiast nich zjedz świeży owoc: jabłko, mandarynke czy na co masz ochote, poza tym Twoje śniadanie jest ZBYT MAŁE, ogólnie powinno być ono w postaci białko + węgle + owoce/ warzywa. Zamiast jogurtu możesz zjeść DWIE kromki ciemnego pieczywa z chudą wędlina, twarogiem i warzywko.
Na drugie śniadanie jajko jak najbardziej (wkońcu to białko
) lecz zastap wędzoną wędliną chudą np. z piersi indyka, dodaj do tego jakieś warzywko i będzie ok, oczywiście możesz zamiast kanapki zjeść jogurt i jakiś owoc jeśli lubisz. Pamiętaj, że śniadanie to NAJWAŻNIEJSZY posiłek dnia i powinien być obfity gdyz i tak go spalisz
Poza tym, bardziej radziłabym Ci diete 1200 kcal gdyż przy 1000 moze i schudniejsz szybciej, ale i przemiana materii Ci padnie, a do tego po powrocie do normalnego jedzenia szybko wpadniesz w jojo... w razie pytań 'wal śmialo'
Pozdrawiam.
Zakładki