dzieki za muze, noie ma to jak pedalowac sobie w rytm, Bryan tez gut.
wczoraj tak srednoi dietkowo bylo, no ale nie moge powiedziec, ze zle.
dzis jak na razie sniadanko bylo, potem jablko i jogurt.
no a po poludniu grilujemy. duzo warzywek przygotowalam, ja uwielbiam grilowene cukinie i pieczarki. beda tez szaszlyki, no i piers indyka i kurza tez. czyli mam cos dla mniekalorii nie licze,bo i tak dzis przekrocze limit.
moje chorobowe trrwa i jak mi nie przejdzie to jakis antybiotyk musze sobie zaaplikowac.
milego dzionka
Zakładki