No i wracam znowu Po kilkumiesięcznej nieobecności i udanej utracie 12 kilosków(z 75 do 63), po zimowym leniuchowaniu wga znów poszła do góry i dziś wskazuje 66 kg.
Wobec tego mój cel to 60 kg, którego poprzednio nie udało mi się osiągnąc.
Czas - do końca lipca czyli 2 kg miesięczie)
Liczę na Wasze wsparcie i służe uprzejmie swoim.
pozdrowionka
Zakładki