Strona 29 z 192 PierwszyPierwszy ... 19 27 28 29 30 31 39 79 129 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 281 do 290 z 1914

Wątek: KLUB DIETY 1000 kcal Zapraszam wszystkich

  1. #281
    asiol24 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a wczoraj wchłonelam 1300 cos mi to liczenie nie wychodzi;( przez te owoce:/ ale juz dzis sie nie daje!!!! wojna z tłuszczem trwa! Dziewczyny trzymajmy sie bo inaczej przegramy
    Buzka

  2. #282
    Awatar Pinsleep
    Pinsleep jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    83

    Domyślnie

    asiol24, jak sobie dietkujesz? masz stale pory jedzenia, czy jjesz, gdy czujesz glod, byle sie w 1000 wyrobic?
    btw, zwyciezymy!

    o zmierzchu wymkne sie z wiezy... nie upilnuje mnie nic...

  3. #283
    asiol24 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    przez prace nie moge miec stałych godzin jedzenia, czesto tez nie wrcam do domu po pracy
    regularnie jem tylko sniadania a pozniej to najczesciej wieczorem-staram sie nie przekroczyc 1000. teraz biegam duzo po sklepach-bo we wrzesniu wesele moze pozniej bardziej sie wyreguluje
    Chce wytrwac...

  4. #284
    Awatar wiedzmaPL
    wiedzmaPL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-08-2005
    Mieszka w
    London Kanada
    Posty
    478

    Domyślnie

    Ja kompletnie nie mam stalych godzin posilkow bo tak roznie pracuje. Ale zawsze mam sniadanie nie wazne czy jest to rano czy okolo 16-17 jak wstane po nocce. Jem co 2-3 godziny a na nocnej zmianie po 3 nad ranem juz nic nie jem. Ide spac o pustym zoladku. Rano wypijam kawe bezkofeinowa i to jest wszystko.
    Jesli pracuje po poludniu to po 10 juz nic nie jem ( ide spac okolo 2) i wtedy waga spada. Jesli jem (czasami sie zdarza ale walcze z tym) to waga stoi w miejscu albo skacze do gory).
    Ale najwazniejsze ze chudne pomalu ale spada w dol i oto wlasnie chodzi.


    wiedzmaPL

  5. #285
    asymeja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny!

    Widze, że też sobie troche grzeszycie. Nie ma co, ja miałam bardzo długą (1.5 miesiąca!!) przerwę w odchudzaniu i przytyłam ok. 3 kilo.
    Właśnie postanowiłam przejść na "tysiaka" jak Wy i mam nadzieję, że mi(i Wam również!) się uda.
    Ostatnio przeczytałam "Schudnąć bez diety" Elżbiety Zubrzyckiej. Książka bardzo mi pomogła stwierdzić co jest nie tak i dzii niej wiem, co chcę w sobie zmienić. POlecam Wam tę książkę! Jest bardzo tania (15zł!). Może nie jest zbyt gruba (104 strony) ale FAKTYCZNIE pomaga. Cóż, przynajmniej mi pomogła .
    Cóż, życzę powodzenia sobie i Wam wszystkim, kochane!
    Pozdrowienia!

  6. #286
    zebulun jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej wszystkie piekne!

    u mnie na razie jako tako jest. niby dieta.. a niby jem za duzo.
    hmmm... trzeba z tym skonczyc!
    cos mi sie w diecie rozregulowalo... ale dam rade!
    i wy tez!

    pozdrawiam was goraco

  7. #287
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie, czy mogę się do Was przyłączyć?

    Mam 174 cm wzrostu i dobrze się czuję z wagą ok. 65-70 kg. I taką wagę miałam jeszcze 2 lata temu. Potem wyjazd do Stanów, tyle nowych produktów, to przecież wszystkiego trzeba spróbować. I do tego te bary ze szwedzkim stołem, gdzie płacisz "za wejście" i trudno wtedy zjeść brokułka i gałązkę selera naciowego. Niestety, te wszystkie szaleństwa bardzo odbiły sie na mojej wadze

    Miesiąc temu postanowiłam się wreszcie za siebie wziąć, na kopenhaskiej schudłam 6,5 kg a w ciągu 2 tygodni od jej zakończenia (starając się jeść właśnie ok. 1000 kcal dziennie, choć dopiero parę dni temu odkryłam tą stronę i przydatne liczniki kalorii) kolejne półtora kilograma. Moim celem jest zrzucić jeszcze tak ok. 15-18 kg, w wersji optymistycznej do końca roku, ale jeśli potrwa to dłużej, to będę cierpliwa

    Codziennie ćwiczę, a ograniczenie się do 1000 kcal dziennie jak na razie nie sprawia mi problemu. Ale zawsze w grupie raźniej, więc cieszę się, że Was znalazłam

  8. #288
    Awatar Pinsleep
    Pinsleep jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    83

    Domyślnie

    Triskell, taaak, ta grupa (wsparcia oczywiscie) ma niezwykla moc przyciagania , mamy zblizony wzrost takze czekam na dobre wiadomosci i jakies konkrety co do posilkow, polecam basen, swietna sprawa po kolacji, a wstajesz rano jak nowonarodzona
    zebulun, ale wciaz chudniesz?
    asymeja, tylko 3 kilo? to bardzo dobrze! a jak dietowalas wczesniej?
    peace kolezanki

    o zmierzchu wymkne sie z wiezy... nie upilnuje mnie nic...

  9. #289
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pinsleep
    czekam na dobre wiadomosci i jakies konkrety co do posilkow, polecam basen, swietna sprawa po kolacji, a wstajesz rano jak nowonarodzona
    Basen po kolacji nie wchodzi w moim przypadku w rachubę . Mój mąż pracuje w drukarni, jesteśmy w związku z tym aktywni nocą (czyli wszystkie godziny są dla mnie przesunięte i np. rady typu "Nie jedz po 21.00" muszę sobie tłumaczyć na "moje" godziny). A o 5 rano baseny chyba nie są otwarte Za to czasem wychodzę sobie przed zaśnięciem do parku poskakać na skakance (sąsiad z dołu zwariowałby, gdybym to robiła w domu :P )

    Jeśli chodzi o posiłki, to od kiedy jestem na diecie zazwyczaj (oczywiście bywają odstępstwa) wyglądają one u mnie tak:

    rano kawa, potem zaraz ćwiczenia

    śniadanie: połowka grejpfruta, jogurt naturalny z płatkami z otrębów owsianych, czasem zamiast tego serek wiejski, często plasterek szynki - ogółem ok. 200 kcal, czasem więcej

    obiad: mięso lub ryba z grilla i warzywa - 300-400 kcal, czasem więcej

    podwieczorek: owoc(e) lub batonik muesli - 100 kcal

    kolacja: pieczywo wasa lub podobne z... to różnie bywa i zależy od tego, na ile kalorii jeszcze sobie mogę pozwolić ok. 200-300 kcal

    jeśli jeszcze się w limicie kalorycznym mieści, to czasem dodatkowy posiłek - owoce

  10. #290
    zebulun jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Triskell - witaj, i powodzenia zycze

Strona 29 z 192 PierwszyPierwszy ... 19 27 28 29 30 31 39 79 129 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •