Wersja do druku
Pinsleep - tez mam wesele, ale dopiero w grudniu... rany, a tu tyle do zrzucenia...
i mowisz, ze mama chodziw twoich mobilizujacych sodniach... niedobrze... ale to tez mobilizuje :D :D :twisted:
Bebzi - witaj, i powodzenia :D
acha: dziewczyny - ja dwano nie cwiczylam i dzis znow zaczelam. i co? nie dalam rady!!!! nogi jakby zdretwiale mialam!!!! straszne! cwiczyc trzeba. ech... moze wieczorej cos bedzie lepiej?
sciskam was mocno :D
zebulun wiem cos o tym... ja niestety w ogole nie cwicze :-( Nie chce mi sie i wiem, ze sie nie przelamie. Powiedzmy ze wyznaje zasade ze kalorie same za siebie wykonaja robote (moze nie tak szybko jak z cwiczeniami ale napewno chociaz troche) Nie mam az tyle do zrzucenia... czasami mi sie wydaje ze NIESTETY! Jestem tak blisko idealu a tu ciagle sie trzeba meczyc... ehhh a wszystko dla tych facetow!!
zebulun, mam dwa wesela :P a mama sie tak do nich przyzwyczaila, ze juz chyba nigdy nie beda moje (bez wzgledu na to, czy znow w nie wejde) hihih,
co do cwiczen... przedwczoraj zrobilam 6tke weidera i mam do dzis koszmarne zakwasy ;( a buuu
Bebzi 4 kilogramy to zupelnie nieduzo :) ale powodzenia, chlopak na pewno bedzie zachwycony ;P
czesc dziewczynki !! ten 1000 na serio dziala!! :) wiem ze teraz nie powiem nic nowego, ale juz ubylo 3 kg za 2,5 tyg, a ja sie czuje duzo lepiej, atrakcyjniej (choc do zrzucenia i tak duzo zostalo) a pozatym i tak jestem caly czas najedzona na tym 1000, a dawniej choc zjadlam wiecej kcal to i tak czasem glodna bylam....pozdrawiam i trzymajcie sie cieplutko:)
lovlygirl to swietnie!! gratuluje :) a co do najedzenia, to prawda, nie myslalam, ze pomidory czy papryka moze tak zapchac :P
peace 8)
Witajcie wszystkie Walczące!
ja też próbuję od miesiaca i mam nadzieje, ze starczy mi energii i silnej woli żeby wytrwać, do zgubienia mam jeszcze ładnych pare kilogramow, ale postanowiłam być dzielna.
Pozdrawiam Wszystkich ciepło
:D
WITAM WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE :lol: NA DIECIE 1000 JESTEM 3 TYDZIEŃ I JAKOS SIE PRZYZWYCZAJAM. NIE JEST NAJGORZEJ .MYŚLAŁAM, ZE BEDZIE TRUDNIEJ.MIAŁAM TYLKO :) JEDEN KIEPSKI DZIEN ALE MAM NADZIEJE ŻE WIĘCEJ SIĘ NIE POWTÓRZY.POZDRAWIAM WWSZYSTKICH ODCHUDZAJACYCH. TRZYMAJ KCIUCZKI. :D
Oooo tak przy te dietce na głod nie ma co narzekac (chyba że wieczorkiem kiedy z gory zakazane jest jedzenie) Trzeba po prostu troszke sie oszukiwac i zjadac produkty ktore są duze objętościowo a małe kalorycznie:-) Czujesz sie FULL a kalorii niewiele:D
Ja sie dzisiaj trzymam swietnie, narazie tylko 600kcal na koncie. Na kolacje moge sobie pofiglowac:D
Pozdrawiam
boksita
okiniol
WITAJCIE I POWODZENIA!!!!!
a ja dopiero zjadlam ok 250 kcal- sniadanko i 2 sniadanko....i mi sie wcale obiadu jesc nie chce.....ale pewnie cos poznym wieczorkiem podjem, bo dzis na nocke do pracy wiec sie nie musze martwic ze sie nie spali to co zjem:) bo co jak co ale w pracy mam duuuzo ruchu :)