Strona 15 z 101 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 65 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 1001

Wątek: A co do chlebusia;) ??

  1. #141
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hahhahaha rozgryzłas mnie fatalne były tez ciuchy porazka,odrazu pomyslałam sobie ile by musieli zuzyc materiału zeby mi cos uszyc te laski ladwo co sie miesciły w to wygladały jak by oddychac nie mogły a wazyły z 45 kg max
    Mam nadzieje ze juz taki chwilowy brak pewnosci siebie nie dopadnie mnie nastepnym razem inaczej wezme i chyba kogos skrzywdze zeby roładowac napiecie bo jesc na pewno nie pójde oj nie nie nie

  2. #142
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Cholera, jak ja znikam to wszystkie topiki leza. Co jest
    No wracac mi tu

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  3. #143
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tez nie wiem why pewnie dlatego ze ja odpisuje na bieżaco bo siedze praktycznie cały czas przy kompie,a jak Ciebie nie ma to kto mi odpisze hyhyhy

  4. #144
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Yhy...
    No to trzeba rozruszac to cale grubawe towarzycho ze mna na czele bo jak wiadomo, dieta powoduje przyrost wagi
    No.
    Spiaca jestem strasznie, nie sadzilam, ze dzieci sa takie meczace.
    W momentach miedzy smianiem sie, robieniem kupy, jedzeniem i spaniem to lazil i plakal oraz byl noszony ( przeze mnie oczywiscie). I te 3 rzeczy mnie wykonczyly. 2 i 3 najbardziej i naprzemiennie. Ale i tak se dzisiaka zrobie a co?!

    Tylko z kim?

    I po co ta dieta skoro i tak utyje?

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  5. #145
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiem cos o tym byłam niańka prze rok 8 miesiecznego dziecka hehe po czasie mówiła do mnie Mamo ale cóz sie dziwic trafiłam na patologiczną rodzine i musiałam przejąc stery Od 5 rano do 20 latałam za małym Bejbikiem i patrzyłam co w danym momencie wkłada sobie do buźki
    Ja tez dzis przysypiam od 7 rano na nogach..siedziałam przy trumnach myslałam ze sie zagryze z nudów nic do roboty,wszystko posprzatane jak trzeba wiec zabrałam sie za ksiązke...a teraz pasowało by odespac ale jak ,jak na 19 siłownia

  6. #146
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Hehe to wiesz, jak dziecko moze wykonczyc

    Kurde, jak czytam o tych Twoich trumnach to mnie to rozwala

    Taka laska przy trumnach gmera haha. A jaka ksiazke wzielas do czytania? Moze cos fajnego to i ja bym kiedy obadala

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  7. #147
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wziełam sie teraz za "jedenascie minut" Coelho Paulo w sumie bardzo zyciowa ksiązka,temat prostytutka ale daje do myslenia..dzis praktycznie ja skonczyłam wiec jutro pochłone cos innego.Juz nie wspomne o gazetach nawet dostepne broszurki z hipermarketów przeczytałam taka nuda.Nikt mnie nie odwiedza nawet klieci ( ale to moze dobrze bo az taka obeznana w rynku nie ejstem)

  8. #148
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Trzeba by jaka bombke puscic co by klientow nalapac haha.
    11 minut powiadasz. Nie czytalam. Ja jutro sie zabieram za Mieszka I. Mowie Ci jaka akcja!!!!!!!!!! Ze mucha nie siada!! ( pewnie sie boi )

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  9. #149
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzis kolejny dzien upłynął pod znakiem "nudaaaaaaaaaaaaaa" ksiązka przeczytana do konca musze zabrac sie za cos nowegi i bardzo frapującego zeby nie myslec ile godzin siedzenia przedemną
    Natomiast dzis odwiedziała mnie starsza mało kumata kobieta pochodzenie-wieś

    k-ma pani kwiatki?
    ja- nie prowadzimy kwiaciarni
    k-a gdzie pani ma kwiatki?
    ja- ja nie mam to jest zakład pogrzebowy
    ( kobieta wlazła do zakładu z 5 siatami wypełnionymi kiełbachami i dalej szuka kwiatkóe)
    k-nie ma pani sztucznych?
    ja- prosze pani ( lekko juz zbulwersowana) nie mam kwiatków nie prowadzimy kwiaciarni przykro mi
    k- dobrze to ja przyjde jak bedzie dostawa...

    ahhahahahah czujesz rozbawiła mnie

  10. #150
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Hahahahahahaha
    Dobre to bylo

    Za czasow mojej pracy, kiedy to na telefonie siedzialam i ubezpieczenia na zycie probowalam opchnac, dodzwonilam sie do jakiejs babki i sie pytam:
    ja - czy zechcialaby sie pani spotkac z naszym konsultatntem w sprawie ubezpieczenia
    pani- nie
    ja- a czy moge wiedziec dlaczego
    pani- bo...bo...bo mnie nogi bola


    he

    A drugim razem dzwonie odbiera jakis pan i ja znow z moja gadka:
    ja - dzien dobry, dzwonie w sprawie ubezpieczenia na zycie, czy bylby pan zainteresowany
    pan - prosze pani, trafila pani na stype


    Oraz ostatni przypadek, dzwonie, odbiera pan, ja nawijam i nawijam dosyc dlugo i w koncu sie pytam:
    ja- czy bylby pan tym zainteresowany?
    pan - nie, ale prosze mowic dalej bo ma pani taki ladny glos


    Grunt to nie nudzic sie w robocie

    Mój Tygrysek na szlaku diety

Strona 15 z 101 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 65 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •