Strona 50 z 101 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 491 do 500 z 1001

Wątek: A co do chlebusia;) ??

  1. #491
    Guest

    Domyślnie

    tak szczerze to srednio lubie marchew:/ lubie cukinie i kabaczki, pomidorki, cebulke, i zadna kanapka nie istnieje bez salatki, ogoreczki kocham w kazdej postaci zas... lubie tesh grillowane warzywa, np baklazany ale wydaje mi sie ze jednak weganizm to nie jest dobre rozwiazanie dla odchudzajacych sie

  2. #492
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    to mamy podobne smaczki kulinarne, też uwielbiam potrawy grillowane i warzywa typu cukinie, bakłażany, kabaczki no i wszystko, co wyżej wymieniłaś :]

  3. #493
    Guest

    Domyślnie

    uuu fajnie a ty jestes mezczyzna czy kobieta? :> wiek imie itd poprosze

  4. #494
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ania, lat 19, cos jeszcze? 168/9cm wzrostu, 50 kg wagi (PS. dieta ukończona jakby co :] )

  5. #495
    Guest

    Domyślnie

    podziwiam cie moja droga, ja sie modle do wagi o 50 kg a zostal do tej magicznej granicy jush tylko kilogramik! ale wlasnie oddalam sie pokusie i zjadlam pare gruszek konferencji, takie slodziutkie byly ze hej i przekroczylam moj obecny limit 1150 ale chyba nic sie nie stanie, w koncu to nie byl baton...

  6. #496
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja się przekonałam, że najlepszą metodą na schudnięcie jest metoda MŻ i koniec kropka. Życzę owocnych efektów

  7. #497
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewczyny,widze ze dyskusja sie ozywiła
    Jak tak soebie pomysle o magicznym przekraczaniu granic ehh u mnie 60 maksymalnie pod górke ale cóz z 70 było podobnie i sie udało wiec dlaczego miało by sie teraz nie udac Co prawda okres zimowy jak dla mnie nie sprzyja diecie bo jem jak prosiak ale postaram sie z tym ostro powalczyc

  8. #498
    mala04 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dokladnie ja przez cale lato nie tknelam slodkiego, nie mialam ochoty, same kwasne owocki to byla pychotka a teraz tak mnie ciagnie do czekolady...moglabym ja jesc po kilka tabliczek, tak samo ciegnie mnie do fury ciniminisow zalanej goracym mleczkiem, albo to serniczka lub szarlotki na cieplo...poprostu non stop o tym mysle ;/

  9. #499
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    No coz, ja wiem, ze lenia zlapalam do cwiczen. Staram sie nie przekraczac limitu, jak cos to o 100 marchewka albo cos takiego. No wczoraj ( dobra przyznam sie ), zjadlam troche orzeszkow solonych do piwka karmi i jeszcze sok wypilam jakis mleczno -lodowo- kokosowo-cytrynowy. Pycha byl Ale dalej nie cwicze no

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  10. #500
    Guest

    Domyślnie

    moj tata bardzo dba o to zebysmy nie byli glodni i nie uznaje wazenia potraw czy liczenia kalorii. lubi mi czasem podstawic cos pod nos i mowi zjedz przeciez to nie ma wcale kalori. no i tak bylo wczoraj, postawil cala miske obranych slodkich gruszeczek no i wtranzolilam pol dlatego ze lezala tusz obok mojej reki. gdyby byla w innym pokoju lub w kuchni napewno bym nie zjadla. walcze z tym zeby nie nakladano mi porcji do obiadu i sama je waze co oczywiscie wkurza wszystkich w domu ale co tam musze przetrwac

Strona 50 z 101 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •