-
koniec wstydu-poczatek dietki 1000 kcal!!!
no.. to chyba juz najwyzszy czas zacząć robiż ze sobą coś mądrego
Przez ostatnie trzy dni byłam na dietce kapuścianej i chociaz nie chodziłam nigdy głodna to jednak uważam te niecałe 500kcal, ktorych dostarczałam organizmowi to niezbyt zdrowo dla Niego...
Pora wszystko zmienić... na madrzejsze oczywiście... sposób odchudzania, bycia a przede wszytskim życia!
Juz wyciagnęłam z szafki z lekka zakurzoną wage kuchenną i teraz postaram się tak trwać w swoim postanowieniu żeby już nigdy się w tej szafce nie schowała...
Studiuje matematyke wiec dodawanie, liczenie kalorii nie powinno mi sprawiać wiekszych problemów... Boje się tylko o swoją silną wole, albo raczej o Jej brak...
ale będe trzymała kcuki za siebie... będe się starać... CHCE TEGO!!!
a teraz moje 3xW
wiek: 21 lat
wzrost: 173 cm
waga: 76 kg
Myśle, że postawiłam sobie całkiem realne cele...
Zyczę sobie i wszystkim odchudzajacym się
POWODZENIA!!!
-
-
własśnie zjadłam kolacje... dzienny bilans 994 kcal.. obym tylko w tym wytrwała
-
trzymam za Ciebie kciuki !!
a mam pytanko - przy diecie 1000kcal dużo ćwiczysz?
-
To ja powodzenia życzę))))))))) i dużo wytrwałości)))))
-
:):)
Bedzie dobrze!!! Ja sie trzymam i trzymac bede!! Pozdrawiam
-
GRZECH!!!
no niestety...
właśnie wróciłam od przyjaciółki...
spotkałysmy sie we trzy... musiałyśmy jednej z Nas powiedziec, ze chlopak, z ktorym jest trzy lata Ją.. zdradza...
Wypiłyśmy butelke czerwonego wina...
to co, ze ponoć działa wspomagająco na metabolizm.. no, ale przez tych kilka lampek przekroczyłam o 350 dzisiejszy limit...
Ale nie mogłam... to nie był najlepszy wieczór...
jako zadość uczynienie jutro zjem o te 350 kcal mniej...
Przecież nie dam sie tak łatwo i nie dam sie zwariować!!!!
-
Nie powinnaś zmniejszać dziennej dawki kalorii. 1000 to takie niezbędne minimum, z którego nie powinnaś rezygnować, nawet jeśli wcześniej sobie pofolgowałaś. Zjarzyj do klubu 1000. Tam nieraz się o tym pisało. Pozdrawiam!!!
-
dziękuje Olllena!!
W takim razie bedzie dzisij tysiaczek
w sumie to myśle , że pomogła mi troche.... liczba przy ktorej zatrzymała sie wskazówka mojej wagi łazienkowej... a mianowicie 75!!!
-
dziekuje Wam wszytskim.. ze bedziecie trzymac kciuki!
mada88 postanowiłam zwiekszyć utrate kalorii przez cwiczenia, ale.. roznie to bywa.. od czasu do czasu wychodze na rower i pochodze na steperze... ale nie mam sie czym chwilic bo jest tego naprawde niewiele
Postaram sie to sukcesywnie zmieniac... zobaczymy co mi z tego wyjdzie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki