mysle ze to jest indywidualna sprawa.
tym co "panuja nad glodem" gratuluje, tym co nie sa glodni wieczorem zazdroszcze...
a ja nie chce zeby dieta byla meczarnia wiec nie przyjelam zasady "nie jesc po 18" bo mi nie odpowiada. jem ale niskokaloryczne rzeczy, max 100 kalorii i chudne
chyba kazdy musi znalesc swoja metode...