Wątek: Kto dziś zgrzeszył i czym???

nidgy
zaden senes
ja place za swoje grzechy od 3 dni
nidgy wiecej senesu !!!
poztym to jets smieszne... niektore rzeczy maja malutko kalorii np 200 i je sie je dlugo jest sie najedoznym , a taka paczke delicji czy innych ciastek co ma z 800kalorii zjesz w 10 min i wogole malo to daje ;/ ehh ...

Jestem od dzisiaj na dietce oczyszczającej (cholerny weekend ) i jak narazie niczym nie zgrzeszyłam - a teraz przede mną wyprawa po kuchenną wagę - koniec z nadliczbowymi kaloriami

Wlasnie wchlonęłam pół tabliczki gorzkeij czekolady Heh no cóz, okres ma swoje prawa

kremówka wiedeńska
250g ciastek
drozdzoweka z czekolada
2 ziemnaiczki
bijcie mi brawo !
aa i lod wloski maly:P

To ja wolę nie wymieniać moich dzisiejszych grzechów, bo bym pisała do późnego wieczora

A ja zaraz zgrzeszę...meczyk już blisko - trzeba będzie jakoś zajeść porażkę Polaków
Chipsy i piwko

a ja wlasnie pochlonelam ser duzo sera

no ja na szczescie chipsów zapomniałam kupić, więc mecz będzie z mineralką i arbuzem

ale też dziś zgrzeszyłam : miseczka lodów [warte były tego grzechu], 4 kostki czekolady bakaliowej, dwa kawałki ciasta : z makiem [ohydne], serem [pyszne] , pół małej pizzy [ohydna!!!] i jajecznica na sucho z dwóch jajek [na sucho cyzli nie na maśle ani smalcu ani boczku tylko na suchej patelni]

jedyna rozsądna rzecz w tym wszystkim... 3 litry mineralki

a ja... kilka kawalow chleba z serem i dwie miseczki platkow z mlekiem... co ja robie? ide na rower popedaluje w czasie meczu. moze czesc spale z tego. przejezdzajac 25 km moze z 700 spale. a pojezdz eprzynajmniej 1,5 h.

no ja chyba dzis zgrzeszyłam petitkami trzema bez czekolady :P
na chipsy to ja mam zaawsze straaszną ochotę, ale nie jem, bo są baaaardzo niezdrowe no i jestem na diecie
a piwka ja nie pijam, chyba, że Redd's ale nie mam ochoty dzis.. a meczu nie oglądam, bo po co sobie psuć humor...