Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 52

Wątek: Jak się pozbyć szlacheckiego przywileju?!

  1. #1
    SprzedawcaMarzen jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Jak się pozbyć szlacheckiego przywileju?!

    Witam Wszystkich!

    W sumie jest to mój debiut na tym forum, wcześniej nie brałem aktywnego udziału na tym forum. Raz byłem na chacie jako Seeman.

    Mam poważny problem... chyba nie ja jeden Moja waga jest stanowczo za duża... za duża w pełnym znaczeniu tego słowa. Aż wstyd się przyznać... ale ważę ~120kg, mając tylko niespełna 19 lat przy wzroście 182 cm. Jest to naprawdę tłusta sprawa, żeby poprawić wasz nastrój to ważyłem pod koniec grudnia 138 kilogramów, natomiast pod koniec stycznia 136 kilogramów... Tą 16 kilogramów udało mi się zbić głownie dzięki diety typu Mniej Żryj. Ograniczyłem mocno swoje posiłki w sumie o 1/3.

    Teraz mam bardzo problem poważny od końca marca/początku kwietnia moja waga, ani nie drgnie, ani w górę(świąteczne obżarstwa), ani w dół(starałem się w wolnych chwilach jeździć rowerem, biegać(jakieś 2 km dziennie przez tydzień czasu w sumie przez kwiecień)). Zaczyna mnie totalnie irytować, zaczynam mieć czarne myśli co do mojego schudnięcia. Ale ja już nie chcę być szlachcicem!

    Moja dieta może nie jest zbyt racjonalna... ogranicza się głównie do chleba, margaryny i serów... przyznam się że nie przepadam za warzywami oraz mięsem. Jednak zaczynam rozważać nad pójściem do lekarza i przejść na jakąś dietę jednak ich menu mi niezbyt sprzyja.

    Winne za mój stan przyznam się iż jest to głównie moja wina, głównie przez stacjonarny, leniwy tryb życia. W pewnej części za mój odpowiada także mocna alergia w okresie dzieciństwa i "udobruchanie" mamy - jednak to był okres dzieciństwa.

    Pomóżcie mi, doradźcie mi!

    PS. Jeśli chodzi o słodycze to niezbyt przepadam za nimi, nie jestem uzależniony od nich. Chipsów i innych "słonych słodyczy" nie jadam ponieważ nie lubię.Tygodniowo wypijam z litr Coca-Coli.

  2. #2
    Pulpecjaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja bym radziła wprowadzić do jadłospisu: warzywa, owoce i ryby.
    Odpuścić sobie tygodniowo ten litr Coca-Coli.
    I pójść do dietetyka, on Ci pomoże ustalić jadłospis.

  3. #3
    SprzedawcaMarzen jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pulpecjaa
    Ja bym radziła wprowadzić do jadłospisu: warzywa, owoce i ryby.
    Yyy... no by trzeba wprowadzić w końcu te warzywa i owoce do jadłospisu. Postaram się przejść do lekarza rodzinnego do końca tygodnia aby mi dał skierowanie do specjalisty.(Czy nie trzeba mieć skierowania?)
    Cytat Zamieszczone przez Pulpecjaa
    Odpuścić sobie tygodniowo ten litr Coca-Coli.
    Z tym problemu nie będzie, ostanio staram się nie pić napojów gazowanych.
    Cytat Zamieszczone przez Pulpecjaa
    I pójść do dietetyka, on Ci pomoże ustalić jadłospis.
    Postaram się przejść do lekarza rodzinnego do końca tygodnia aby mi dał skierowanie do specjalisty. Czy nie trzeba mieć skierowania?

    Dziękuje za radę.

  4. #4
    stillsunny jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Coca - cola zdecydowanie nie! najlepsza jest woda niegazowana, możesz pić jej tyle ile tylko zechcesz jeśli nie lubisz warzyw to jedz więcej owoców, ale warzywka też jedz rób sobie mieszkanki, np: surówkę marchewkowo - jabłkową. A może warzywka na patelnię Ci zasmakują?
    Trzymam kciuki za Ciebie ;*

  5. #5
    arttysta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1

    Domyślnie

    no i ruch stary ruch

    ja mając 19 lat ważyłem 90 kg

    a teraz 135 wiec tez się mecze

    szkoda że tak mc donalda nie reklamuje jakiś grubasek , może by sie tego nie jadło

  6. #6
    Bizzi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej...

    Dobrze jest w koczu wziac sie a siebie. Ja wazylem 120kg przy wzroscie 180cm i juz zlecialem 10kg.

    Proponuje diete SOUTH BEACH... poszukaj sobie na forach i internecie - duzo o niej. Nie trzeba liczyc kalorii, wazyc i jesz prawie wszystko. Nie glodujesz sie a chudniesz. Dla mnie (gruaska) to wymarzone rozwiazanie.

    Coca-cole moze zamienic na light jesli jestes od niej uzalezniony

    Polacy! Do boju!

  7. #7
    SprzedawcaMarzen jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez stillsunny
    Coca - cola zdecydowanie nie!
    Oki, to na NesTea się przerzuciłem
    Cytat Zamieszczone przez stillsunny
    najlepsza jest woda niegazowana, możesz pić jej tyle ile tylko zechcesz
    Postaram się teraz przerzucić na wodę mineralna.
    Cytat Zamieszczone przez stillsunny
    jeśli nie lubisz warzyw to jedz więcej owoców, ale warzywka też jedz rób sobie mieszkanki, np: surówkę marchewkowo - jabłkową. A może warzywka na patelnię Ci zasmakują?
    Hmm... ale nadal tam są warzywa. Pozostanie mi się przemęczyć.
    Cytat Zamieszczone przez stillsunny
    Trzymam kciuki za Ciebie ;*
    Bardzo dziekuje.
    Cytat Zamieszczone przez arttysta
    no i ruch stary ruch (...)
    szkoda że tak mc donalda nie reklamuje jakiś grubasek , może by sie tego nie jadło
    Z ruchem jest gorzej... rano bardzo ciężko się biega, tzn. ciężko się wstaje Z samym bieganiem nie mam problemów. Spokojnie przebiegnę z trzy kilometry. Nie jest dużo ale zawsze coś. Wole rowerem pojeździć, ostatnio staram się robić często wycieczki nim.

    Osobiście nie przepadam za jedzeniem z McDonald'sa i innych fastfood'ów.
    Cytat Zamieszczone przez Bizzi
    Proponuje diete SOUTH BEACH... poszukaj sobie na forach i internecie - duzo o niej. Nie trzeba liczyc kalorii, wazyc i jesz prawie wszystko. Nie glodujesz sie a chudniesz. Dla mnie (gruaska) to wymarzone rozwiazanie.
    Trochę skomplikowana ta dieta, jestem zbyt leniwy na takie przygotowania. Nie ma nic za darmo...
    Cytat Zamieszczone przez Bizzi
    Coca-cole moze zamienic na light jesli jestes od niej uzalezniony
    Jak mam CocaCole Light pić to już wole w ogóle nie pić

    W tym tygodniu mam nadzieje że pójdę do tego lekarza.... ciekawe co mi powie;p

  8. #8
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    witam serdecznie

    dokładnie tak jak wcześniej ci pisano, pomoże ci zdrowe jedzenie, warzywka mogą być przepyszne pod warunkiem że je odpowiednio przyprawisz, wiem co mówię bo sama jadam dużo warzyw, gotuję je sobie w różnych kombinacjach ale daję różne przyprawy i jest pychotka

    cola odpada

    nie musisz stosować żadnej diety SB, bo tam naprawdę przynajmniej na początku trzeba uważać co wolno a co nie
    wyznacz sobie regularne pory jedzenia, jedz małe porcje i będzie ok, jak dorzucisz do tego trochę ruch to na pewno się uda osiagnąć cel ale najważniejsza jest konsekwencja
    i tego ci życzę

  9. #9
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez SprzedawcaMarzen
    Postaram się przejść do lekarza rodzinnego do końca tygodnia aby mi dał skierowanie do specjalisty. Czy nie trzeba mieć skierowania?
    No i co lekarz powiedzial - cos przydatnego? Jak sie waga zmienia - stoi tak jak stala? w gore? leci w dol?!!!

    Daj znac i sie nie poddawaj - jesli przybieranie wagi zajelo Ci kilka lat to i zrzucanie moze potrwac - oranizm sie broni bo lubi miec zapasy na te "ciezkie czasy" ktore nigdy nie nadchodza odkad glodu nie ma i na jedzenie nei trzeba polowac ...

  10. #10
    imperfectbody jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj.

    Ja miałem 122 i 16 lat kiedy zaczynałem. Teraz 19 i 80.

    Bieganie sobie teraz daruj, zacznij jeździć codziennie na rowerze (na początek 45 minut) i ćwiczenia siłowe (chociaż ciężarki). Bieganie przy takiej wadze może doprowadzić do zwyrodnienia kolan (w moim przypadku poszły rzepki) i urazów kręgosłupa. Bieganie to nic innego jak naprzemienne skoki z nogi na nogę a przy dużej masie ciała może doprowadzić do poważnych urazów, więc jak narazie lepiej rower.

    Dieta SB jest świetna, daje szybkie efekty. Ja osobiście stosuję dietę niskowęglowodanową ale to każdego osobista sprawa. Najlepiej nie wmuszać w siebie tego czego się nie lubi. Ja dopóki nie lubiłem jeść warzyw i ryb (a da się polubić) po prostu tego nie jadłem. Wg mnie najważniejsze to wywalić chleb, makarony, kasze, ryż, soki, owoce i słodycze. Pije 2-3 butelki wody dziennie + cola light.

Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •