Wątek: No to znowu odchudzanko

Dzięki

Artykuł przeczytałem w całości. Jednak po lekturze jednej rzeczy nie wiem. Skoro miód jest cukrem prostym nie nadającym się jako uzupełnienie po ćwiczeniach i spożycia przed nimi a do tego jest mi jedyną znaną nie sztuczną formą cukru, którą da się rozpuścić w wodzie, to prosiłbym Cię o odpowiedź na pytanie :
co i ile pić bezpośrednio przed ćwiczeniami, oraz co spożywać do 30min lub 3h po ćwiczeniach, skoro najlepiej w formie płynnej ?

Do głowy przychodzą mi soki np.takie z Gardena, ale nie wiem czy dobrze rozumuję

Hello!
Soków raczej nie polecam; zawsze w nich siedzą sztuczne słodziki,które
delikatnie mówiąc nas trują.Woda,czysta niegazowana.Jeżeli już-to bardziej
tzw, własnej roboty i malutko cukru /główny konserwant-niestety/.
Po wysiłku treningowym - białko np. mały kefirek.
Wg. mnie- poczytaj dokładnie lub popytaj na stronce, do której masz link.Wiesz, faceci
generalnie "inaczej" się odchudzają tudzież tyją, głównie "piwnie" )
Poczytaj tutaj z założeniem, że nie chcesz zostać "mięśniakiem"?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jednak nie radziłabym tych "wspomagaczy" a, bo to cholerstwo niepotrzebnie
wątrobę np. trzaska itd.i niekoniecznie tanio jest; bardziej organizm korzysta
z ruchu i doboru jedzenia.
Im dalej w las, tym ciemniej powodzenia!

Powiem tak - interesuje mnie każda wyrzeźbiona sylwetka, więc czy będę mięśniakiem, czy żylastym człowieczkiem to bez różnicy :P Jednak, skoro ćwiczeń siłowych w moim planie nie ma, no to pozostaje to drugie.
Stronka ciekawa, studiuję ją właśnie. Dzięki

I jak idzie? Po studiowaniu nowe kierunki? Powodzenia życzę!

Kurcze miałem przerwę, bo chciałem jednak poćwiczyć na wioślarzu, ale zdecydowałem (z żoną) zamienić go na orbitreka. Dzisiaj skręcałem go 3h i od jutra mam nadzieję na konkretny trening

Zamieszczone przez Grabarz

Kurcze miałem przerwę, bo chciałem jednak poćwiczyć na wioślarzu, ale zdecydowałem (z żoną) zamienić go na orbitreka. Dzisiaj skręcałem go 3h i od jutra mam nadzieję na konkretny trening

Te 3 godziny to brzmią jak niezły trening już