Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 37
Like Tree1Lubią to

Wątek: Moja walka z wiatrakami reaktywacja

  1. #1
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Moja walka z wiatrakami reaktywacja

    Witam wszystkich

    Zakładam nowy wątek powiązany z tym na starym forum "Moja walka z wiatrakami".
    https://www.jestemfit.pl/facet-diecie/1 ... akami.html

    Niestety od mojej ostatniej obecności na forum upłynęło trochę czasu a ja przeszedłem na "ciemną stronę mocy".
    Późne kolacje, brak ruchu itp, itd

    Ale 14 lipca nastąpił przełom. Wróciłem do starych dobrych nawyków, nabrałem nowych.
    Wystartowałem z poziomy 91,5kg aktualnie jest ok 84kg. W sobotę rano się zważę i zaktualizuję pasek postępów.

    Dieta taka jak opisywałem na początku wątku oparta na nabiale warzywach razowym pieczywie, ponadto dołożyłem poranną i przed treningową szklankę wody z cytryną, kiełki.

    Jeżeli chodzi o ruch to wprowadziłem poranną gimnastykę w postaci rozgrzewki i ćwiczeń rozciągających kręgosłupa ok. 20min
    bieganie 2xtyg 8km - 1h na świeżym powietrzu.

    Efekty są widoczne aczkolwiek wkrada się rutyna i znużenie. Ponadto odczuwam ból kręgosłupa w odcinku krzyżowym promieniujący przez prawy pośladek do uda. Nie wiem czy to przez przetrenowanie czy coś poważniejszego związanego z wadą postawy.

    Pewnie należałoby się wybrać do specjalisty ale co lekarz to inna wizja.

    W weekend idę na wesele więc trzeba będzie się pilnować i dużo tańczyć.

    Jeżeli chodzi o jadłospis to poniżej rozpiska. Wszystkie pozycje oczywiście zamiennie a nie na raz

    5.20 pobudka

    Woda z cytryną

    Gimnastyka - 20min codzienna

    Posiłek - mały jogurt naturalny, garść płatków owsianych, cynamon lub miód zamiennie

    7.00 - 8.00 - Kawa zbożowa

    10.00 Śniadanie

    - szprotka wędzona w oleju z puchy (olej odsączony) z pomidorem ,papryką, oliwkami + zioła suszone
    - serek wiejski z jajkiem na twardo + warzywa + zioła suszone
    - całe awokado + warzywa + zioła suszone
    - 4 kromki chleba razowego z musztardą i chudą wędliną + sałata, pomidor, papryka z oliwą i zioła suszone

    12.00 Owoc - jabłko lub grejpfrut

    14.00 Obiad

    - makaron, tuńczyk, oliwki, papryka, musztarda + zioła suszone
    - mięso mielone gotowane z curry, oregano + sałata, pomidor, papryka z oliwą i zioła suszone
    - mięso z kurczaka smażone z curry, oregano + sałata, pomidor, papryka z oliwą i zioła suszone

    17.00 - 19.00 - Przedział czasowy na trening

    Przed treningiem woda z cytryną

    Pon i Śr - bieganie - 8km w 1h na świeżym powietrzu
    Wt i Czw - ćwiczenia w domu (rozciąganie, aeroby, pompki, brzuszki itp.)

    Po treningu kolacja

    - zielona herbata
    - serek wiejski + kiełki na patelnie
    - jajecznica + surowe warzywa w ziołach
    - 4 kromki chleba razowego z musztardą i chudą wędliną + surowe warzywa

    W trakcie dnia oczywiście woda mineralna.

    Co do jadłospisu to porcje są "słuszne". Nie głodzę się i nie przejadam. Stawiam na różnorodność Myślę że zamykam się w granicach 2000kcal więc chyba optymalnie. Może pokuszę się kiedyś o policzenie kaloryczności "w ramach luzu".

    Poranne ćwiczenia zawsze rozpoczynam rozgrzewką a ćwiczenia są typowo na odcinek lędźwiowy właśnie z YT wzmocnienie i rozciągnięcie. Faktycznie przy bieganiu nie ma rozgrzewki przed i rozciągania po przyznaje. Trzeba będzie to zmienić

    Ból kręgosłupa to raczej dyskomfort bo jestem całkowicie mobilny nie potrzebuje żadnych maści ani pigułek. Myślę że dobry masaż załatwiłby sprawę.

    Co zabawne zanim zacząłem obecną dietę i aktywność nie miałem takich dolegliwości.

    Biegam od 6 tygodni raczej regularnie oczywiście zaczynałem od krótszego dystansu i marszobiegu

    Pozdro all

  2. #2
    lovecoffee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2014
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    45

    Domyślnie Re: Moja walka z wiatrakami reaktywacja

    o matko, jak ja bym chciała, żeby mój mąż jadł jogurt naturalny, płatki owsiane, avocado itd i pił zieloną herbatę....

    a tak w ogóle to cześć

    Rozgrzewkę i rozciąganie wprowadź do swojego treningu, bo jak boli Cie kręgosłup, to żeby nie bolało bardziej. Przyznaję, że też tego nie lubię [dla mnie to strata czasu:P ] ale niestety trzeba, bo można sobie zrobić kuku:]


    a tu się chwalę i żalę

    ...jeśli pływanie wyszczupla,to co wieloryby robią źle?

  3. #3
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Re: Moja walka z wiatrakami reaktywacja

    Cześć Witam

    Miło słyszeć takie słowa. Dzięki

    Rozgrzewka przed bieganiem będzie obiecuje . Samo bieganie póki pogoda i długość dnia pozwoli, no chyba że się przerzucę
    na bieżnie w jakiejś siłowni ale o wiele lepiej mi się biega pod chmurką.

    Pozdro

  4. #4
    lovecoffee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2014
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    45

    Domyślnie Re: Moja walka z wiatrakami reaktywacja

    też czasem biegam, po parku. Ewentualnie na stadionie. Na bieżni, w klubie nienawidzę. W tym roku "sezon" biegowy zaczęłam w ostatnim dniu lutego, więc wierzę, że dam radę biegać przez cały rok, a nie tylko w lecie.

    Bo nie ma to jak bieg na świeżym powietrzu!
    powodzenia


    a tu się chwalę i żalę

    ...jeśli pływanie wyszczupla,to co wieloryby robią źle?

  5. #5
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Re: Moja walka z wiatrakami reaktywacja

    I kolejny weekend za mną.

    Wesele jakoś poszło. Jedzenie dobre ale tańczenia też było trochę więc nie ma tragedii.

    Dziś do pracy następujący zestaw.

    II śniadanie - sałatka
    Szprotka wędzona (puszka z odsączonym olejem) z oliwkami i ogórkiem kiszonym

    Obiadek

    Kotlety mielone gotowane z lubczykiem, lnem i ziołami + papryka zielona z pomidorem, oliwa, zioła

    Po pracy strój i 8km jogging żeby dopalić rozpustę weselną

  6. #6
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Re: Moja walka z wiatrakami reaktywacja

    No i zgodnie z planem 8 km pękło.

    W trakcie biegu mijałem 4 osobową rodzinkę. Mama tata i dwoje dzieciaków 6,7 lat.
    Rodzice truchtali a młode nadawały tempo na hulajnogach
    Na taki widok aż serce rośnie. Oby jak najwięcej takich motywów.

    Po treningu oczywiście kucharzenie na jutro
    Obiadek: makaron z tuńczykiem oliwkami i ziołami + ogórek kiszony
    Śniadanie: awokado, papryka, pomidorki cherry i chlebek ciemny z ziarnami z sałatą i musztardą.

    Jutro i w środę aeroby po godzince. Wzmacnianie pleców i brzuch.

    Pozdro dla wszystkich biegaczy.

  7. #7
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Re: Moja walka z wiatrakami reaktywacja

    Kolejne kalorie spalone
    Wczoraj zajęcia "dywanowe" nie cała godzinka.

    Dziś rano obowiązkowy ranny rozruch
    Na pierwsze śniadanie standardowo płatki owsiane jogurt nat. miód i cynamon

    W pracy II śniadanko: Serek wiejski, 2 jajka na twardo, pół papryki i pomidor, bazylia

    Obiadek: Mielone gotowane + surówka - sałata pomidor + ew. ogórek kiszony

    Plan na popołudnie w zależności czy będzie lało czy nie
    "kamasze" i 8km bieg
    albo
    zajęcia "dywanowe" - plecy, brzuch + autorskie cardio - brzuchy, pompki, wyskoki itp

    Kolacja hmmm pomidorek, mozzarella, chuda wędlinka, zioła.

    Nie zapeszać póki co wszystko idzie zgodnie z planem. Redukcja ok 1kg na tydzień.
    Może uda się zejść poniżej 80kg do końca miesiąca.

  8. #8
    Selena17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2014
    Posty
    13

    Domyślnie Re: Moja walka z wiatrakami reaktywacja

    Przeglądam posty i widzę, że nieźle Ci idzie! Nic tylko pogratulować konsekwencji w dążeniu do celu

  9. #9
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Re: Moja walka z wiatrakami reaktywacja

    Teraz idę siłą rozpędu dosłownie i w przenośni
    Ćwiczenia i bieganie uzależniają.

    Przyznaje idzie dobrze nawet lepiej niż tego oczekiwałem i oby tak dalej.
    Autorska "dieta" (nie lubię tego określenia) działa.

    Heh skromnością nie grzeszę ale zawsze służę radą.

    P.S. Ciekawe kiedy przyjdzie pierwszy kryzys????? oby jak najpóźniej

    W sobotę kolejne ważenie aż jestem ciekaw

    Pozdro

  10. #10
    Selena17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2014
    Posty
    13

    Domyślnie Re: Moja walka z wiatrakami reaktywacja

    Jestem ciekawa czy ktoś motywuje Cię w trakcie diety, czy sam narzucasz sobie dyscyplinę? Bo z Twoich postów bije mnóstwo energii, zastanawiam się, skąd ją bierzesz.

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •