Wątek: no bo przecież nie moge sie poddać :) wychodze z diety :)

Evelinqa dziekuje :*

nio wiec dziś moje snaidanko miało ok 280 kcal
kanapeczka z serkiem piatnica
kanapeczka z serkiem turek figura
kanapeczka z konfiturka
1 kromeczka wasa graham bez niczego
6 paluszków słonych i jedna kostka czekoladki kokosowej ale co tam ide na siłke po 11

Rewelacja, naprawde gratuluje, wygladasz swietnie...wyobrazam sobie jak fantastycznie musi sie czuc osoba ktora tak bardzo zmeinila sie na lepsze. Zupelnie inna osoba. Pielegnuj to i madrze wyjdz z diety. Powodzenia zycze bo to o wiele trudniejsze niz sam proces chudniecia.
Pozdrawiam

No ja też bardzo Ci gratuluje jesteś super dziewczyna Tylko teraz ne zrób z siebie "wieszaka" takie za chude dziewczyny są brzydsze od tych zbyt puszystych

paulaniunia widziałam fotki jaka różnica
Świetnie wyglądasz gratulacje

hej, to mój pierwszy post i od razu muszę pogratulować! naprawdę świetny efekt -przejrzałem temat i wszystkie fotki. widzę, że musiałaś w sobie znaleźć sporo samozaparcia, żeby osiągnąć taki efekt i podziwiam (sam chciałbym tyle go mieć...). widać, że chłopak jest zadowolony i pewnie nie jeden mu zazdrości

pozdrawiam i życzę powodzenia
zgadzam się z poprzedniczkami, trzymaj co masz i ciesz się tym bo teraz pewnie jesteś szczęśliwa też tak chcę...

życzcie tego i mnie, zajrzę tu za jakiś czas... papatki :*

wiec dziekuje bardzo za wszytskie pochwały
wiem ze widac roznice ale a zawsze bede sie czuła gruba i chyba nigdy ne dojde do doskonałosci chyba zawsze tak jest
ps. to nie jest moj chłopak wlasnie przez diete straciłam faceta z którym byłm 2 lata
cesto zastanawiam sie czy było warto..wiem z ebyłam gruba i brzydka ale teraz nabawiłam sie chociazby kompulsów..jes sporo rzeczy przeciw a to tylko dlatego zeby dobrewygladac
wkrza mnie tez podejscie luzi
hehe teraz juz nie ma zadnej sprawy załatwienie czegos w urzedzie kiedy byłam gruba nikt nie był uprzejmy to est smutne
tk samo jak kiedys byłam u mojego byłego chłopaka a jego wujo powiedział że z brzydkiego kaczatka stałam sie piekna kobieta moze ktos by to uznał ża komplement ale nic mnie chyba nigdy tak nie uraziło
miło mi gdy piszecie ze teraz jest lepiej ale przecież wsrodku jestm taka sama
jezli chodzi o wyglad to nie załuje choc teraz mam problemy ze skóra ktora nie chce sie wciagnać i nadal mam grube uda a góra jest drobniutka itego nigdy juz chyba nie zmienie ale wiem jak trudno jest wyjsc z 1000kcal dlatego nikomu jej nie polece wiem teraz co robi z psycha to ciagle licznie kalorii i momo ze teraz zwikszyłam sobie limit to bardziej katuje sie na siłowni tak bardzo boje sie przytyc

dziś sie ucieszłam gdyz waga po sniadanu w ciuchach i dwóch dniach nie bycia w kibelku wskazała równe 54 kilo (elektoniczna)ale z czego tu sie cieszyc gdy nie mam z kim dizelic radosci gdy dieta zabrała mi przyjaciól i faceta?

dzieki wam dziś poprawił mi sie humorek
jak wrociłam z siłki to wchodze mama pizze piecze mowie sobie nie lubie choc uwielbiam i tylko ciagle ta mysl dlaczego nigdy nie mogłam jesc tego co inni bo ktos przytył 1 kg labo nic a ja 5kg przy tym samym odzywianiu

smutne to ale musiałm sie wyzalić


a teraz raport z dziś
sniadanko tak jak pisałam
na obiad piers z kurczaka ok 230 kcal
400 g warzyw gotowanych ok 140 kcal

do tego 3h siłki
z czego 85min orbitek
30 min stepper
30 min rowerek
reszta czasu cwiczenia siłowe

buziaki i dziekuje wszytskim za odwiedziny zapraszam ponownie oczywiście

Krzychu1988 bede mozno trzymc kciuki na pewno Ci sie uda

Madziul777 Ty wygladasz duzooo lepiej

malgorzatka1986 niektórzy juz mowia ze wygladam jak wieszalale to przez ta drobną góre nogi sa tragednia

destination czuje sie rewelacyjnie ale tylko dlatego ze nosze mniejsze rozmiary ogolnie czuje ze chyba zbyt duzo zapłaciłam za te kilogramy

Wiem o czym mówisz dieta naprawde straszne zamieszanie robi w psychice To liczenie i obawy o przytycie ciągle tkwi w głowie

Tyle co moge Cie zapewnić, że dodając po 100kcal tygodniowo napewno nie przytyjesz a jeszcze schudniesz Ja też sie bałam i przez ostrożne wychodzenie schudłam do 45 kg a to już było średnio ciekawe

A byłego chyba nie ma co żałować skoro przez diete Cie opuścił

nie to ja doeszłam zeby miec czas na siłownie i liczenie tych durnych kalorii..

oj dzisiaj to miałam solidne i pyszne sniadanko
suroweczka z marchewki i jabłuszka z rodzyneczkami i kilkoma ziarnami kukurydzy ok 205 kcal
2 kanapeczki wasa z serkiem turek 100 kcal
wiec sniadanko 300 kcal i jestem najedzona

Kasiula gdzie sie podziewasz że nie odwiedzasz formum?