matkoooo podziwiam cie;D tyle przejsc jestesmy dumne z ciebie
matkoooo podziwiam cie;D tyle przejsc jestesmy dumne z ciebie
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
kolacyjka zjedzona słatak rewelacja dziewczyny z tym ananasem to juz w ogole mmmmm rozpływam sie dosłownieeee
na koncie elegancko 1300 wiec jest ok
Nie elegancko bo miało być 1400
Ej ale chyba nie przez to że uważasz że musisz poćwiczyć nie idziesz do szkoły?!
A za spacer to podziwiam :P Ja dojeżdżam ponad 50 kilometrów to bym nie doszła
nu łądnie nladnie ja wiem czym to pachnie bo wna pielgrzymce chodzłam 11 dni po 30 pare kilosów dziennie w pełnym słoncu i z mineralna ma plecach
a ja codziennie robie do szkoly w jedna storne 1.5km;p
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Paula super spacer ale zwiększ kalorie, przy tych ćwiczeniach nic się złego (czyt. nie przytyjesz) nie stanie, to dla twojego dobra
ale Ty jesteś uparta
grubasku od przystanku do szkoły tez mam prawie 2 km wiec nie narzekam na brak ruchu jak ide do szkoły :P
Inezza wiem ze jestem uoarta ja chyba jem te 1400 tylko nie chce sobie tego uswiadomoc tak mocno boje sie przełamac
witam was Kochane!
jakas taka przygnebiona jestem od rana to chyba przez ta pogode..
ale humorek troszke sie poprawił bo kupiłam w koncu ta marynarke na mature hehe w rozmarze 34 :P
kupiłam sobie tez dwie pary spodni ...jedne w rozmairku 27...drugie 28 jaka masakra...widzicie ta dysproporcje? na gorze 34 a na dole jakby to przeliczyc to takie spore 38 ehh szkoda gadac
ogolnie spodenki fajne taki "na czasie" przecierane moze potem wam wkleje jak zrobie jakies zdjecia...na koncie cos koło 900 kcal..ale przede mna kolacja jakaś wiec mysle ze dojem
byłam na siłce fajnie mi sie cwiczyło ale cxzasu nie było bo poszłam na nia o 12 a snaidanie jadłam o 9 wiec jak wrociłam koło 15.30 to wiecie troche bez sensu ale jeszcze bym sobie pocwiczyła ale nie chciałam przegiac tyle h na sniadaniu tylko
nio wiec na siłce było
90 min orbitek
40 min stepper
30 min rowerek..tylko tyle buuuu
nio i brzuszki
ramionek i plecków juz nie zdarzyłam
teraz ogladam Klan a zaraz biore sie za wypracowanka z niemca..
smutno mi jakos bo zrobiłam sobie tes na kopulsywnych oboadaczy i miałam 13/15 odp tak a wystarczyły 3 zeby okazać sie ze sie jest..
dlatego tak bardzo boje sie przestac dietkowac..ja po prostu wiem że bede sie obiadać..nie mam chyba tak silnej woli zeby potem powiedziec sobie nie po takim czasie wyrzeczen..
ogolnie do dupy matura sie zbliza ja sie nie ucze..jakos dziwnie ejst miedzy mna a Łukaszem jakos tak "obco" sie czuje..jednego dnia jest ok a drugiego on jest taki zimny..nie wiem o cio chodzi
spadam stad bo tylko smece
buziaki Kochane :*
po pierwsze najważniejsze to sprawa chłopaka ROZMAWIAJCIE ZE SOBą!!! o wszystkim to jest najwazniejsza sprawa w związku wierz mi mam kilkuletnie(8!) doświadczenie z jednym facetem
poza tym ja też jestem żarłokiem, nie pamiętam ile miałam pytań na tak ale podobnie do Ciebie
zazdroszczę Ci tej góry 34, ja mam górę 36 a dół teraz już 38 ale było 36, kupowałam spódniczki 36 jeszcze niedawno a teraz trochę cisną
ślicznie ćwiczysz, ale wychodź pomału z dietki
Zakładki