-
nio to ja juz po. pocwiczone
80 min orbitek
65 min rower
10 min stepper
cwiczonka na brzuszek i łapki
obiadek zjedzony
teraz biore sie za nauke dzis zaczynam powtarzać: starozytność, sredniowiecze, renesans, barok musze to dzis zrobic bo sie nie wyrobie jutro caaały dzien nauka a wieczorkiem rowerek z Misiem albo basen a niedziele znow na jakies 3 h na rowerek a potem nauka
nie wiem jak to bedzie boje sie bardzo..waga nie drgnęła na szczescie..
piekne 50,8 sie utrzymuje..a ja coraz wieksze schizy szkoda gadać
dobra lece do ksiazek jak znajde chwilke to was poodwiedzam
-
A czy ty wiesz ze mi lekarka powiedziała ze to sa początki anoreksji też tak miałam i to własnie podziałało na mnie jak zimny prysznic
-
no kotus uwazaj na sibie
bo naprawde to moze zle sie skonczyc!
musisz zaczac duzo wiecej wcinac!
-
jestem u Ciebie 1 szy raz. Schudlas b. ladnie!!!!!!!
twoje zdjecia przed i po to jak NIEBO i ZIEMIA. na tych starszych zdjeciach wygladalas jak taki paczek. a terz!" SUUUUUPER laska!!!!!! wyghladasz mlodziej i LADNIEJ i SEKSOWNIEJ, naprawde. Gratuluje Ci twojego sukcesu !!!!!!!!Ogladajac takie zdjecia motywuje sie
POWODZENIA NA MATURZE!!!!!!!
-
ekhm..nie chce byc nie uprzejma ale emenyx81 ...jej pochwała podziała na mnie w druga strone...wlasnie chyba przez takich ludzi zaczelam sie odchudzać..a słowa typu paczek..ciarki mi az przeszły po plecach ja wiem ze to prawda..ale to ze byłam gruba chyba nie ozncza gorsza?...smutne to jest..smutne jest podejscie ludzi...nie raz wracajac ze szkoły słyszałam rozne przezwiska..a teraz po czyms takim to moja najwieksza ochota jest sie napchać...
dzis dowiedziałam sie ze Łukasz czyta to forum...przykro mi sie jakos zrobiło..w koncu to taki moj pamietnik...obiecałam mu ze skoncze z dieta..ale ja sie tak strasznie boje..on tego nie rozumie i nigdy pewnie nie zrozumie..on nawet mysli ze to ze wychodzimy razem na rowery to tylko dlatego ze chce spalić kalorie smutno mi po poscie emenyx81 i po tym...sama nie wiem cio ma m mysleć
ogolnie dietkowo ładnie cos koło 1400
czeka mnie długa noc z ksiazką
ogolnie wyrobiłam sie powtorzyłam sarozytnosc sredniowiecze barok i ponad program oswiecenie
jutro czeka mnie romantyzm i pozytywizm chyba najgorsze nie lubie tych epok
przepraszam ze was nie odwiedzam ale nie mam kiedy jak mozecie piszcie tutaj co u was..bardzo was przepraszam Słoneczka..
Grubasku i Bjedroneczko wiem że to sa chore mysli dlatego biore sie porzadnie w garść bo nie chce popać w zadna chorobe..chce życ normalnie z Msiem kochać go i byc kochana i nie myslec juz o tych durnych kaloriach!!
to chyba na tyle zmykam do ksiazeczki :*
-
Ale wiesz, że jak zejdziesz do 50 to będziesz chciała 4 z przodu, bo w końcu tak mało brakuje...a potem będziesz chciała chudnąć więcej i więcej...? Dodawaj stopniowo te kalorie, bo im dłużej w tym siedzisz, tym trudniej będzie wyjść...
Np ja, gdyby nie moi rodzice, pewnie dalej bym była na 1200-1500 albo siedziałabym w psychiatryku ;/
-
wiecie co Łukasz napisał? czy jestem w stanie zrezygnować dla niego z diety! przeciez ja nie moge od razu tak przejsc do normalnosci on tego nie potrafi pojac że ja dostane jojo odrazu ja juz nie wiem co robic kocham go ale tez nie chce stracic tego co było tak trudno osiagnac..bo nikt mi nie powie ze odchudxzanie jest łatwe..
Dynia wiem ze musze ja konczyc pierdziele ten osatni kg jest 51 ładnie wyglada i brzmi
-
I dobrze - 51 i wystarczy. Wyglądasz dobrze, masz dobrą wagę, jeszcze tylko wyjdź z diety, żeby czuć się dobrze.
-
no i teraz juz na powaznie wychodz z diety
i dzis ma byc minumum 1500
-
cześć dziewczynki!!
ja jesme po owsianeczce i biore sie do nauki zaczynam od podrózy do Soplicowa a potem moze spotkam sie z jakimis Dziadami hehe wpadne potem zdać relacje jak mi idzie buzioleczki :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki