Wątek: Stosunek ilości spożytych kalorii do spalonych.

hm..jak narazie wytrzymuje już tak tydzień.. i wszystko jest ok..a chudne w dosłownie w oczach.. tylko własnie boje się efektu jo-jo po tym... a np. pomoże e jak już będe chciał się skończy odchudzac to wtedy przjede na diete 1000 kcal np na miesiac a potem normalne jedzenie..wtedy tez pojawi się efekt jo-jo ?

ale zobacz jak będe zjadał codziennie 1000 kcal a spalał np 700-800-- kcal to będe chudł tydzień, a tak to raz dwa schudne..

Może masz racje że za mało jej, ale myśle ze np zjadanie 650 kcal czy 700 to już jest max, bo przy 1000 - mój metabolizm jest strasznie wolny więc cięzko bym chudł...


PS. Jestem facetem

jesteś facetem???
to tym bardziej
ważysz 94 kilo, jesteś facetem... to Ty mniej niż 15oo nie powinieneś jeść
przecież w tym wieku to Ty mnóstwo energii potrzebujesz!

tak to Ci skóra obwiśnie i będzie to wyglądało zdecydowanie mało estetycznie

zacznij uprawiać sport i tyle
to wystarczy

nie wiedziałam, że faceci też mają takie głupie pomysły

a co do tego, że masz wolny metabolizm... prawdopodobnie właśnie przez takie "akcje"
napisz może co jesz
może źle liczysz?

hm... no zdecydowanie zaleca mi się 1500 kcal dziennie ale jeśli tyle bede jadł to proste ze nie schudne nawet jeśli będe uprawiac sport..albo będe spadał z wagi pomału..


więc tak dziennie zjadam koło 400-600 kcal

rano: zazwcyzaj kromeczka chleba np z serem zółtym, białym czy wedliną do tego szklanka mleka

koło 14: jabłko

16: marchewka 2 szt do tego jakis kabanos bonusem jest herbata

I to koniec na cały dzien do tego codziennie smiagam na rowere jakies 1,5 h do 2h przejeżdzam koło 20 km,

Tylko nie piszcie że tak nie schudne bo już waga mi leci w dół, mało tego świetnie się czuje, z głodem sobie radze to znaczy nie do kucza mi tak bardzo, moge też zapewnic ze wytrzymam tak nawet z 2 miesiace..

Ja np nie widze sensu jesc codziennie 1200-1500 kcal i troche cwiczyc i mówic ze sie odchudzam bo tak to miesiecznie bede tracił 1kg, czyli do końca życia bym sie odchudzał i nie osiągnoł wymarzonej wagi.. Moim zdaniem trzeba raykalnie jak ja to robie...

Do tego codziennie wcinam witaminy i cały czas kontroluje jak sie ma cera, włosy i moja siła oraz samopoczucie

słuchaj, ja mam 164 cm, ważę 64 kilo, jem 15oo kcal i chudnę
co prawda nie więcej niż 2 kilo na miesiąc, ale mi takie tempo odpowiada, bo wiem, że tak jest najzdrowiej
więc dlaczego Ty miałbyś tyć?
szczególnie, że potrzebujesz więcej kalorii...
w zeszłym roku przez 4 miesiące na diecie 15oo kcal schudłam z 76 na 65 kilo.

nie wtrącam się już więcej w Twoje odchudzanie
ale jestem prawie pewna, że za kilka tygodni wrócisz tu z wielkim jojo
albo, co gorsze, już nie wrócisz...

myślisz, że ja nie przechodziłam okresu diet kopenhaskich i tych innych?
przechodziłam, ale zmądrzałam

hej hej..nie denerwuj się tak, nie chciałem cię zdenerwowac i jesli moge prosic to wtrącaj się w moje odchudzanie bo wszelkie rady są mi potrzebne...


Chodziło mi tylko oto ze skoro potrafie wytrzymac taki rygor jakim jest jedzenie 700 kcal i duzo sportu to poprostu będe chudł szybciej (bo chyba na to się zgodzisz) dlatego jesli potrafię to wytrzymac to dlaczego tak nie zrobic...

Co do efektu jojo, myślę już nad pokonamiem go i własnie jak już bede miał dosc odchudzania czy będe chciał zakończyc odchudzanie to wtedy wrzuce się na diete 1000 kcal a potem na 1500 kcal i efektu nie powinno byc,

W sumie największym problemem jest tutaj moja silna wola, by nagle nie przestac i nie zacza wrzucac w siebie znowu kg jedzenia, oraz problem organizmu jak on sobie poradzi z tak nagłą zmianą trybu zycia....

Jesli Cie uraziłem to przepraszam

Hej ja tez lece eraz na diecei do 800 max...Ale tylko tydzien Do wtorku i od wtorku na 1000-1200 wskakuje
Mi tez dobrze idzie (nawet) na tej niskiej diecie..ale wiem ze gdybym osiagnela na nij swoja wage wymarzona i potem wpadla w jo-jo z nawiazka bym chyba tego nie zniosla;/ dlatego do wtorku na 800 sie "oczyszczam" z toksyn i od wtorku odchudzam sie juz normalnie.. mozna powiedziec ze to taki wstep
pozdrawiam Cie

bardzo dobry pomysł..ja też planuje podobnie tylko ja mam dużo więcej do zgubienia dlatego takie oczyszczanie u mnie ma trwac z miesiąc, potem wskocze na 1000 potem 1200 a na końcu 1500 by efektu jojo nie było..

Po za tym cały czas kontroluje jak organizm reaguje na nowe nawyki


POWODZENIA i życze wytrwałości

Ja tobie takze
Bo ten swiat ma tyle pokus
[szczegolnie w postaci czekolady ]

okej. na 7oo będziesz chudł szybciej. to powiedz mi mój drogi, jakby to było takie proste, to dlaczego tyle tu jest dziewczyn z nadwagą? myślisz, że one nie wytrzymają miesiąca na 7oo kcal? ależ wytrzymają. tylko po jakimś czasie organizm się buntuje. i to, że rzucisz się na jedzenie to nawet nie efekt słabej woli. tak jest i już.
ja kiedyś odchudzałam się na 12oo kcal. schudłam ponad 2o kilo. potem było giga jojo. i dwa lata naprzemian tysiaka i obżerania się. w marcu zeszłego roku zaczęłam jeść 15oo i od tego czasu nie miałam żadnego napadu! wcześniej takie zdarzały mi się kilka razy w tygodniu!

ale spróbuj. jak Ci nie wyjdzie, może następnym razem wybierzesz inną metodę. a jak wyjdzie to przyjadę Ci kupić piwo :P

achh i może jeszcze to poczytaj:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=60047&start=0

agassi w takim razie chyba teraz twierdzisz ze poza dieta 1500 nie ma co sie odchudzac bo to itak nic nie da?
czyli dieta 1000 tez bedzie powodowac jo-jo?;/
to bezsnesu troche;/