Wątek: Jest ktos z czestochowy??

GANIZA!!

mam to samo, troszku się przegłodziłam z rana i... łeeee wieczorem dopadł mnie wioczy głód, więc poszłam na rower, zeby zapomnieć, że niby ruch pomaga na takie coś SRATATATA DUPA I ARMATA!
i co?? i wróciłam i... wpieprzyłam ponad 700 nadprogramowych kcal, zaraz umrę z przejedzenia, napadł mnie wilczy głód nie ważne co jem bylebym jadła, jadła jadła!! nie wiem co ze sobą zrobić, rzecz jasna MEGA HIPER DUPER wyrzuty sumienia i najedzony brzuch, jak ja tego nienawidze 10 dni spokoju miałam i mnie napadło, !! dziewczyny!!!! jak wy sobie z tym radzicie??? bo jak mnie napadnie to NIC nie pomaga! a to moze nadejśc w każdym momencie nienawidze tego. niby jem ok regularnie itede a tu takie NIESPOPDZIANKI

Mnie od jutra nie ma chwilowo na forum, ale postaram się zaglądać, co słychać w sprawie naszego spotkania... :P

Pozdrawiam!

mnie pasuje all :P

kto z cze wy chcialby chodzic na kB ?

na basen ?

najlepiej rano bo jest malo ludzi zreszta to da sie dostosowac

Zbieram chętne

Bo ja chce jutro zacząć a samej to tak sie nie chce

co do tego basenu to moge nawet dzisiaj
bo az mnie rozrywa rozpacz ze waga stoi w miejscu :P

Czesc.

Zauwazylam, ze sa dwie grupy: pracujace i niepracujace
Poranne czy dopoludniowe spotkania chyba mozliwe sa tylko z ta druga grupa - czyli ja odpadam

Dziewczyny, a niedziela ok. 16.30? Może zebrałybyśmy się wtedy wszystkie. Może być??

lili213

moze byc
moze gdzies na dekarystow ? tam sa parasolki i mozna na rowerku podjechac

Kurcze ja w niedziele jade do Slowacji

proponuje sobote 16 30 :P na parasolkach na dekabrystow :P albo na kwadratach

A w niedzielę? Mogłoby być na Dekabrystów.