Strona 25 z 25 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25
Pokaż wyniki od 241 do 247 z 247

Wątek: Rower stacjonorny

  1. #241
    Charisma jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    11-08-2006
    Posty
    100

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez karpior
    Nie patrz na licznik swojego rowerka, one zle przeliczaja
    Zgadzam się. W ubiegłym roku sporo jeździłam na zwykłym rowerze (pokonywałam około 30 km dziennie) i jednocześnie na rowerku stacjonarnym. Mam wrażenie, że stacjonarne rowerki podają bardzo "optymistyczne wyniki". Mimo wszystko pokonanie takiej odległości jaką podałam zajmowało mi trochę czasu i zmęczenie było odczuwalne, natomiast porównywalny dystans na stacjonarnym dziwnie szybko mija i jakoś tak "bezboleśnie".....Może to tylko moje odczucie.

  2. #242
    karpior jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie natomiast na odwót, strasznie zaniża , srednia predkosc lub ilosc przebytych km. jest dziwinie niska, w koncu w tym tempie powinno sie przejechac o wsiele wiecej ( juz nie wpsomne o zanizanych kaloriach bo wiadomo ze tym nie mozna sie sugerowac, to wszystko zalezy od wieku , wagi i innych czynnikow). Moj licznik dobrze pokazuje tylko czas :P

  3. #243
    Charisma jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    11-08-2006
    Posty
    100

    Domyślnie

    Mój też dobrze tylko odlicza czas

  4. #244
    Awatar bojalubietakinie
    bojalubietakinie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2007
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    15

    Domyślnie

    a ja po 4 jazdach mam na liczniku 48km przejechanych czyli wychodzi ze srednio robie jakies 12km. jezdze 40min zwykle, staram sie przedluzac, ale robie to stopniowo, zeby nie miec przeskokow z 40 min jednego dnia np do 70 nastepnego. po prostu kazdego dnia robie pare minut wiecej, zeby organizm przywykl.
    no i myslalam, ze bede jezdzic rano a jednak wole wieczorkiem. wlaczam sobie film i pedaluje
    poki co na razie widze poprawe jedynie w kondycji, a to juz duzy sukces. na schody wchodze bez wiekszej zadyszki nareszcie, bo jeszcze 2 miesiace temu troche mnie 4 pietro meczylo.
    takze rowerek sie sprawdza. zobaczymy co bedzie w okolicach pazdziernika.

    a moim osobistym sukcesem jest to, ze kupilam sobie spodnie "rurki" i kurcze wiecie, ze nie wygladam jak swinka tlyko tak nawet dobrze. jeszcze pare tygodni i bede laska


    Jestem też tutaj:magdalenawojcicka.wordpress.com Moje fotografie i wszystko inne co wiąże się z moim życiem i zainteresowaniami

  5. #245
    justynaromania jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2007
    Mieszka w
    osielsko
    Posty
    1

    Domyślnie

    a ja mam pytanko
    Liczycie wg dzienniczka na www,ieta.pl spalanie kalorii na rowerku??bo ja mam taki zwykly magnetyczny zaden wypas i mi na liczniku gdzie tempo pokazuje 36 to mam oebrac jako km na h??to cos zaszybko nie??w dzienniczku jest napisane ze 20 km na h i w gozine spala sie 600 kcal to jak wy liczycie?10 na h,czy 20 na h??zakrecilam sie troszke

  6. #246
    ni_kola23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Zgierz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Ojj dawno mnie nie było i moje zmagania dietetyczne również stanęły w miejscu. Wczoraj pogodziłam się z rowerkiem, odkurzyłam kurze i pojeździłam 1.5 godzinki Troszke moja forma spadła, ale co się dziwić, skoro ostatnio w ogóle nie jeździłam. Pocieszające jest to że moja waga przez ten miesiąc w ogóle nie poszła w góre. Stoi cały czas w miejscu, raz zjem więcej a raz mniej ale kilogramy są wierne .
    Dziewczyny najwyższa pora chyba na nowo popedałować na stacjonarce bo na dworku już troszke za zimno się zrobiło
    Ja już wczoraj na nowo zaczęłam Teraz przede mną kolejne wyzwanie czyli następne 8-10 kg. Będzie cięzko bo na nowo musze się zmobilizować, ale skoro raz mi się udało to dlaczego drugi raz miałoby się nie udać??

  7. #247
    Awatar tysiulka
    tysiulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-05-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    57

    Domyślnie

    Witam!!!
    Mi niestety nie poszło ostatnimi czasy odchudzanie
    Ale się nie poddaje i zamierzam troche popedałować. Już mam za sobą steper który zaćwiczyłam na śmierć , a teraz pożycze od koleżanki rowerek stacjonarny- tak na próbe. Zobacze czy to coś dla mnie i czy da efekty.
    Pozdrawiam serdecznie i trzymam za nas wszystkie kciuki
    Rowerkiem do Grecji


    Do naszego ślubu pozostało:

Strona 25 z 25 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •