eh, mam ten sam problem z udami, zawsze mialam, moglam wazyc niewiele, a uda wew/zew byly rozbudowane
pozegnalam juz spodnice
eh, mam ten sam problem z udami, zawsze mialam, moglam wazyc niewiele, a uda wew/zew byly rozbudowane
pozegnalam juz spodnice
eh, a co z tym cellulitem okropnym?
bo ja go mam na wewn str ud... Hmmmmm
Martix, tak sobie myslę, że zawsze mżna się ubierać tak, żeby nie patrzyli akurat na to, co nie jest w nas najpiękniejsze... tylko na nasze te ''lepsze'' strony (dekolt, ramiona)
ale nie mówie, że nie możmna nie pracować np nad brzuchem czy udami...
ehhhh, nic nie jest proste...
Trzeba żyć, a nie istnieć!
pewno że nie jest, ale żeby coś zrobić trzeba zacząć ja mam z udami ten sam problem, i na razie ćwicze pilatesa i takie jakieś domowe ćwiczonka i troche pomaga no i chodzenie
pomaga, czyli chodzi Ci, że cm spadły ???
ja walcze jeszcze nad brzuchem.... fajnieeee
Trzeba żyć, a nie istnieć!
powiem tak: stanełam dziś w lustrze i zobaczyłam że od wewnętrznej strony ud nie mam juz tego tłuszczyku!! : ale jestem happy tylko musze jeszcze poradzić sobie z moimi okrąglosciami o zewnątrz
Aj też kiedyś miałam ten okorpny problem. Nienawidziłam nosić spódnic...
Ale wiecie co ? Gdy już sobie obtrzecie je, to najlepiej posmarujcie je takim czyms jak Penthanol. Pomaga i juz nastepnego dnia klopot jest o wiele, wiele mniejszy. Sprawdzone na samej sobie
Ćwiczenia które podała Anusia są naprawdę skuteczne, sama je stosuję ... tylko co do ćwiczenia 3 - które na wewnętrzne uda jest najbardziej skuteczne i sprawia, że robi się przerwa miedzy nóżkami . Proponuję wykonywać 3 x 10 powtórzeń na każdą nogę na początek, ale potem w miarę rozćwiczenia zwiększać liczbę powtórzeń.
Bieganie czy jogging jak kto woli też pomaga, a nie martwcie się, żeby rozbudować mięśnie potrzeba bardzo dużo wysiłku, więc co najwyżej spalicie tłuszcz, a mieścnie nie nadbudują sie nadmiernie.
Pozdrawiam!
a co do cellulitu, to warto smarować krem, prawda? dobrze jest go m wcierac np. przed treningiem ?
i wogóle srio, dały efekty ćwiczenia? I ile trzeba je robic? (wiem, że potem na pewnoe nie mo żna przerwać ćwiczerń, bo całym wysiłek pójdzie na marne... )
a Ty Marti widzisz efekty ?
pozdrawiam
Trzeba żyć, a nie istnieć!
a na cellutis to jest dobry peeling kawowy domowej roboty
oo, a jak się go robi ? :>
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Zakładki