Wątek: Szpagat-ktoś ze mną?

po 2-3 tygodniach ale to chyba zależy od początkowej rozciągliwości



uda Ci się na pewno
pozdrawiam

Ja się przyłączam Wydrukowałam sobie ten zestaw ćwiczeń co podała Meow i właśnie jestem po No łatwo nie było, ale przynajmniej mięśnie czuję Zobaczymy jakie będą efekty po jakimś czasie

Zamieszczone przez Oliska20

hej, ja tez potrafię zrobić szpagat i nie wierzę że można go zrobić bez uprzednich ćwiczeń rozciągających.:/ przecież nie rodzimy się z tą umiejętnością...

No ja sie chyba urodzilam

powodzenia wam zycze

być może ćwiczyłaś w brzuchu u mamy


pozdrawiam


LadyDevil: codziennie podziwiam Twoje zdjęcia i osiągnięcia

Oliska Zawstydzasz mnie
A mam do Was pytanie, a propo szpagatu i rociągania. Bo robiłam wczoraj te ćwiczenia i przy niektórych (szczególnie przy tych wymachach nogami), to mi tak kości stukają nieprzyjemnie np. jak macham nogą w przód, to tak mi stuka w okolicy miednicy(nie wiem konkretnie gdzie, ale chyba tam, gdzie łączy się kość uda z miednicą), to samo przy mocnych wymachach w bok. No i to mi utrudnia ćwiczenia Jak myslicie dlaczego tak mam i co mogę z tym zrobić?

lady devil ja też tak mam nie martw sie to jest początek ja jak później robiłam już tak po 4 dniach to już nie miałam takich stukających
3maj sie kochana

Dziś drugi dzień - zrobiłam. Jestem optymistycznie nastawiona i wierzę, że kiedyś (choć zapewne nieprędko) zrobię szpagat. A jak zrobię, to brat fotkę pstryknie i Wam wkleję

bedziemy czekać ja na razie nie moge robić tych ćwiczeń ale aczynam już we środe!!

nie chciałam zawstydzać, "królowo odchudzania"- Lady Devil
zobaczysz już niedługo.... trzymam kciuki i pozdrawiam:* buźka

Ja zaczynam jednak od jutra
Optymistycznie nastawiona jestem.