Wątek: skakanka

Zamieszczone przez Asinka3

Zamieszczone przez zaira

Ja lubię skakankę i mogłabym tak sobie podskakiwać nawet z godzinę, ale mam problem... Mój biust za bardzo podskakuje razem ze mną i żaden biustonosz (nawet ten sportowy) nie jest w stanie tego zlikwidować... Hmm ma ktoś podobny problem lub jego rozwiązanie?

lol nie martw się też miałam podobnie (no, może nie aż tak ) ale zobaczysz trochę schudniesz a biust też automatycznie (aż za bardzo )
ehh tak to jest

mogło by wszystko inne chudnąć ale biust.....
wolałabym żeby został

Szczerze mówiąc to ja bym wolała, żeby najpierw schudł mi biust... Bo mam za duże cycki

Zamieszczone przez zaira

Szczerze mówiąc to ja bym wolała, żeby najpierw schudł mi biust... Bo mam za duże cycki

lol wszystkim Boźia nie wygodzi

Zaira nie martw się biust podobno chudnie pierwszy. Zresztą ja też mam taki problem i chyba muszę wrócić do hantelek bo tym razem mi pierwszy nie chudnie A zazwyczaj tak właśnie było.

czesc wszystkim ja tez od dzis zaczynam skakac ciekawe jak to bedzie na mnie dzialalo w polaczeniu z bieganiem.....mam nadzieje e bedzie ok...

ja nie moge sama cwiczyc nie lubie tego baaardzo za to aerobik kiedy cwiczy sie w grupie jest idealny w wakacje mam sporo czasu wiec co ranek sobie biegam na godzinke no fitness...ale co bedzie w roku szkolnym? popoludniami nigdy nie ma sie czasu i energii na fitness a wy chodzicie na fitness czy wszystko w domku robicie?

Ja na fitness chodzę w roku szkolnych, czasami jak mi się chce W tym roku torchę bibelowałam bo miałam maturkę i trochę nabrałam kilogramów. W wakację wszystko robię sama w domu albo z koleżanką na rowerek bo fitness jest nieczynny

a ja skacze po 30-40 min dziennie teraz w wakacje (zaczełam dopiero znaczy sie) już 4 dzień. skacze rowerkiem i czasem przeplatam żabką potem cw rozciagajace i jakies inne jesze tak ze z godzinke bedzie katowania sie ja sobie zanim skacze daje cel np. dzis skacze do tej piosenki (skacze przy muzyce) i sie tego trzymam co daje mi potem satysfakcje. tylko jest jedno małe ale: mam kłopoty z kolanem i boje sie że moge takie skakanie potem odczuć. co myślicie?

ja dopiero wrocilam od babci zamiast spalic tluszcz to jeszcze mi przybylo 2 kg wogole nie mam zapalu do skakania bo po jakis 5 minutach nie dosc ze sie mecze to jeszcze mi sie nudzi:/:/nie wiem co na to poradzic? wiecie bo jak sie jest u babci to babcia wmusza jedzenie iitp i nie da sie od tego odwrocicale teraz za tydzien jade na kolonie w gory moze tam spale to wszystko. i od dzisiaj znowu zaczynam skakac a hula hop zostawiam sobie na sierpien

a wlasnie tylko nie wiem czy ktos mi odpowie.... czy ktos juz widzi u siebie jakies rezultaty?i jakie?

no to wczoraj wreszcie odwazylam sie isc poskakac na skakanc e:P hihih zmachalam ze sie ohohoh ... skakalam chwile bo stwierdzialam ze lepiej sie nie zrazac i nie skakac d[/list]ugo bo jeszcze bede miec zakwasy na nastepny dzien i przez to nie bede mogla skakas poznij wiec poskalalam sobie troszku zabka i spacerkiem naprzemian

ja nie wiedzialam ze to jest az tak meczace bo ja sobie skaklalam w domu tak niby ze na skakance i to jest ca

• kiem co innego bo na skakance rece bardziej pracuja i mnie bolaly no zobaczymy jak dlugo moj zapal skakankowy bedzie trwal :P