Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 31

Wątek: (MARSZO)BIEGANIE BEZ DIETY

  1. #21
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sidex
    No już, spokojnie kochani!

    Nie łapcie się za słówka. A co do mojego biegania, to chyba się w końcu odważę. I nie będę patrzeć na innych, bo nie są mi do szczęścia potrzebni. Może dziś wieczorkiem pobiegam?
    Mam nadzieję, że próba była udana! Powodzenia!

  2. #22
    Mousie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AleXL
    Jakby była pigułka to bym ją zjadł - w teorii jest to możliwe w końcu organizm to maszyna, może skomplikowana ale maszyna ale niestety nauka póki co jest prymitywna (!) i próby wpływania na organizm poprzez farmakologię są raczej mało skuteczne i na dodatek ryzykowne z powodu potencjalnych skutków ubocznych - tak więc jak jest wybór to lepiej nie manipulować za dużo co pozostaje to zmiana nawyków żywnościowych/ruchowycj organizmu tradycyjnymi metodami aka zdrowy styl życia - mam nadzieję że teraz związek jest jasny ...
    Tak, bo teraz powtórzyłeś to co sama napisałam.

  3. #23
    Bird04 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie odważyłam się na marszobiegi . Nastawiłam w niedzielę budzik na 6 (w sobotę też był nastawiony ale padał deszczyk i poszłam dalej spać) wstałam i 45 min marszobiegałam. W nieco wolniejszym tempie ponieważ moja córcia (9 lat) towarzyszyła mi i musiałam dostosować się do niej. Po powrocie gdy spokojnie usiadłam w fotelu czułam drgania mięśni (chyba mięśni bo cóż innego) ud i łydek nawet fajne to uczucie. Też coś takiego odczuwacie? Po kąpieli i krótkim wypoczynku miałam bardzo dużo energii co mnie raczej zaskoczyło ponieważ myślałam że padnę jak kawka. Po południu mąż "przegonił" nas jeszcze na rowerach po polnych drogach ze 2 godz. Przez cały dzień czułam się świetnie. Dzisiaj troszkę czuję mięsnie ud, ale nie jest to ból. Kolejny marszobieg jutro , chyba że będzie padał deszcz.

  4. #24
    Awatar lovebefit
    lovebefit jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2015
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    123

    Domyślnie Odp: (MARSZO)BIEGANIE BEZ DIETY

    Cytat Zamieszczone przez AleXL Zobacz posta
    Dopisz sie jeśli udało Ci się zgubic gdzieś jakies kg bez diety ale przez marsz, chód, trucht, bieg, etc, etc
    Niestety ani same marszobiegi ani samo bieganie bez diety nie przyniosą efektów. Wystarczy zobaczyć co się je i pousuwać kilka zbędnych rzeczy, trzeba nauczyć się nie jak jeść ale jak odżywiać

  5. #25
    Awatar Diamante
    Diamante jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2015
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    2

    Domyślnie Odp: (MARSZO)BIEGANIE BEZ DIETY

    Jak to jest z tym marszobiegiem. Zaczęłam program 10-tygodniowy na rozbieganie. Trafiałam wcześniej na multum różnych propozycji co do długości marszu i biegu. Zastanawiam się przez to, co jest optymalne? Możliwe jest, aby któryś z planów był prawidłowy lub nie, czy to kwestia indywidualna?

  6. #26
    grzecho jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-12-2014
    Posty
    26

    Domyślnie Odp: (MARSZO)BIEGANIE BEZ DIETY

    Na początek półgodzinne truchtanie + zbilansowana dieta. Z czasem wydłużamy czas biegania, godzina dziennie lub co drugi dzień wystarczy. Nie głodzimy się, do biegania potrzeba energii, co nie oznacza też że możemy się objadać. Bieganie, jeśli przypadnie do gustu, powinno stać się normalną częścią życia, tak jak wyjście do pracy. Będzie ono bardzo dobrym stabilizatorem który pomoże nam utrzymać nie tylko wagę ale poprawi samopoczucie i kondycję. Prawda jest taka, że odchudzanie bez uprawiania jakiejś formy ruchu oznacza po prostu głodowanie - jedni wytrzymują inni wracają do nadwagi, efekty jojo itp. Najlepsze efekty daje właśnie dodanie do diety jakiejś formy ruchu, najlepiej aerobowego czyli bieganie, orbitrek czy rower. Od siebie dodam że jeśli ktoś z jakiegoś powodu nie może biegać, to dobrym spalaczem jest również orbitrek, z tym że w miarę dobry, na którym można komfortowo ćwiczyć, kosztuje ok 1000 zł. Godzina na orbitreku to ok 400 spalonych kalorii, z tym że nie ruszamy się z domu. Godzinne bieganie w zależności od jego intensywności pozwoli się nam pozbyć do 700 kalorii.
    Ostatnio edytowane przez grzecho ; 15-02-2015 o 09:10

  7. #27
    Awatar postanka
    postanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    15

    Domyślnie Odp: (MARSZO)BIEGANIE BEZ DIETY

    Dzięki bieganiu, na początku marszo-biegi i poprzez jazdę na rowerze schudłam 18 kg w pół roku

  8. #28
    Awatar lovebefit
    lovebefit jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2015
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    123

    Domyślnie Odp: (MARSZO)BIEGANIE BEZ DIETY

    Marsz to dobry początek do rozpoczęcia i pokochania biegania . Również zaczynałam od szybszego marszu stopniowo narzucając sobie większe tempo.
    Dzisiaj jest piękna pogoda i kusi tylko, żeby wyjść i pobiegać .

  9. #29
    Awatar magdalen134
    magdalen134 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2013
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    150

    Domyślnie Odp: (MARSZO)BIEGANIE BEZ DIETY

    Kiedyś bardzo dużo spacer owalna z moim psem. Sylwetka Sylwetka mi się wyszczupla, dokładnie nie pamiętam ile wtedy udało mi s i w schudnac, a k e pamiętam, że efekty były moje spacery odbywały się w granicach 4-11km 3-4 x w tygodniu. Lec z gdy przestałam chodzić moje kg powoli wracały... dlatego tera z znów zaczynam walkę o lepszą siebie !

  10. #30
    Awatar lovebefit
    lovebefit jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2015
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    123

    Domyślnie Odp: (MARSZO)BIEGANIE BEZ DIETY

    Cytat Zamieszczone przez magdalen134 Zobacz posta
    Kiedyś bardzo dużo spacer owalna z moim psem. Sylwetka Sylwetka mi się wyszczupla, dokładnie nie pamiętam ile wtedy udało mi s i w schudnac, a k e pamiętam, że efekty były moje spacery odbywały się w granicach 4-11km 3-4 x w tygodniu. Lec z gdy przestałam chodzić moje kg powoli wracały... dlatego tera z znów zaczynam walkę o lepszą siebie !
    Pogoda jak na razie nam sprzyja i wiosna tuż tuż

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •