Hej Alku!

Zastanawiam się tylko, czy w moim przypadku marsz by coś dał. Widzisz, ja na codzień bardzo dużo chodzę, w takim dość szybkim tempie. No i mam wrażenie, że moje ciałko już do tego przywykło i nie odbiera tego jako formę wysiłku fizycznego


Pozdrawiam