Wątek: hula hop

Cześć dziewuszki. Zacheciły mnei wasze komenatrze i poelciałam dziś do maista by kupic hula hop. jako mała dziewczynka kręciłam tym kólkiem be zpzrerwy a dziś to si euśmiałam bo ciągle mi to spadało... Może za duze sobei to kolko kupiłam?? Bo było dużo rozmiarów a ja wzielam najwieksze bo o srednicy 80 cm

Kółko musi mieć wysokość, jak je przed sobą postawisz, od pępka do biustu. Mniej więcej.
Raczej więc za małe jest niż za duże.
Za małym też da się kręcić, ale to wymaga znacznie więcej treningu i wprawy I jest też podobno bardziej męczące, więc efekty też powinny być lepsze

Tak mnie zachęciłyście tym tematem, że sama postanowiłam kupić kółeczko W auchanie za duże zapłaciłam 5 złotych, jest dośc ciężkie, z grubego plastiku. Nigdy tego nei robiłam, najpierw mi spadało, ale już następnego dnia poszło o wiele lepiej To fajna zabawa i super gimnastyka, polecam

O choleres, to moje kolko siega mi... zaraz az musze sie jeszcze raz upewnic...
do polowy ud to juz wiem dlaczego czuje sie taka zmachana jak koncze cwiczyc. Ale moze efekt szybciej bedzie widac.

A jesli chodzi o obciazanie hula: wsypalam ryze, kasze i co tam jeszcze mialam i przy kreceniu robilo mi sie wielkie JAJO wiec wysypalam, bo nie lubie jak cos mnie drzazni, a jajo denerwowalo mnie okropecznie

Ja próbuje się wciągnąć w kręcewnie ale jestem zniechecona ze mi nie wychodzi!! A w dzieciństwie pamiętam nieżle kreciłam.

odświezam watek;]
beatriz ćwiczenia czynią mistrza!
ja znow krece znow sie za siebie biore tym razem na zawsze! c

ja tez kręcę 30minut dziennie, w lecie tak kręciłam i boczki spadały ale potem przestałam i znów urosły, wiec zaczęłam znowu

zachęcam

moje do polowy uda siega i ja wiekszych nie widzilaam. zreszta wiekszym by sie beznadziejnie krecilo.

dajcie spokój, im większe, tym lepiej! moje sięga do połowy piersi, i jest cudowne, choć dawno nie ćwiczyłam, teraz mi nie wychodzi, bo w moją tuszą trudno mu się obracac i jest zbyt lekkie, choć poprzyklejałam taśmą kamyki, żeby lepiej masowało no, masochistka jestem, hihi może kiedys wrócę, ale ostatnio srasznie się męczę, jak zaczynam im kręcić

Ja też kiedyś nieźle kręciłam hula... no ale teraz... same wiecie ale teraz znowu zaczynam, na początku wogóle mi nie szło, ale teraz z każdym dniem coraz lepiej