jak u ortopedy? Jak było? Wiadomo już coś?
Czy wy też tak macie, że jak jest w mieszkaniu pięknie posprzątane to aż chce się wymyślać ciekawe potrawy?
Ja tak mam. A potem jednocześnie piekę chleb, robię ciasto, gotuję wywar na zupę dyniową, kroję dynię, robię mleko kokosowe na zupę itd. No idzie się zajechać! A energii wcale nie ubywa!
Ubywa jak potem widzę, że znowu jest syf w mieszkaniu :P
Zakładki