Strona 3 z 25 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 246

Wątek: 6 czerwca - wyjazd!!!!!

  1. #21
    niezagruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ty wez sie opanuj zadne frytki ! w ogole zapamietaj to :
    1. NIE JEDZ NIC CO MA W SOBIE MĄKE !
    2. NIE JEDZ PO 18 !
    3. REGULARNIE CWICZ !
    4. NIE JEDZ SMAZONEGO TYLKO GOTOWANE ALBO GRILLOWANE
    5. JEDZ WARZYWA I OWOCE W PIERWSZEJ KOLEJNOSCI
    6. NIE JEDZ ZIEMNIAKOW (bo tak jak mąka) COS TAM ROBIA Z INSULINA I CHCE CI SIE SLODYCZY
    7. NIE JEDZ SLODYCZY ! (od swieta pozwol sobie np. w weekend na mala czekoladke albo wafelka ale z umiarem !!!!!)
    8. JESZCZE RAZ CWICZ !
    9. JEDZ CZESTO ALE MALO !!!! TO NAPARWDE DZIALA
    10. JEDZ TAK, ZEBY NIE CZUC GLODU, BO NAPAWDNIE CIE WYLCZY GLOD I NIE WYTRZYMASZ
    11. NIE PODSKUBUJ TEGO I TAMTEGO, NIE PODJADAJ !!

    coś jeszcze ?

  2. #22
    Sunsetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Problem w tym że ja doskonale się na odchudzaniu znam, tylko wiedzeć a ta wiedze wykorzystać to worlds apart że tak się wyraże. Na dodatek w weekend mam imprezke ( ach te osiemnastki.... ) i będzie żarcia fullllllll.

    A i wyjaśnienie - ten apetyt to nie przypadek - mój endokrynolog mówi że to jest wynik nadczynności tarczycy, którą mam od niedawna - ponoć będę chudła nawet jak się niebardzo będe starać. Hehhhh, chciałabym to widzieć............

  3. #23
    annie89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wspaniałe wskazówki, nic dodac nic ująć

  4. #24
    Evene jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z tą mąką zdecydowanie przesadzilas. Ona tak samo jak makarony, kartofle, ryże i tym podobne produkty są potrzebne, tylko w odpowiednich ilosciach. Co do ziemniaczków - chodzi o to, zeby se zanadto nie rozpychać zoladka. Bez mąki cieżko się obyć i bez jej produktow i dan - bułeczek, chlebków, warzywnych nalesniczkow czy omlecikow i wielu wielu innych. Dalej, za bardzo zakazujecie sobie potraw smazonych, czy tez tlustych. Co jest bynajmniej dziwne, bo wiele witamin rozpuszcza sie w tluszczach i na nic sie zdadza wtedy te tony pochlonietych warzyw i owocow. Od ziemniakow chce sie slodyczy? Slodyczy najbardziej sie chce po slodyczach. Takie podnoszenie se cukru we krwi i pozniejszy drastyczny spadek po prostu nas meczy i mamy ochote na cos, co to 'ureguluje' czyli kolejnego batonika...
    W ogole dziewczyny, uwazajcie troche na biologii. Albo chociaz na dziale o ukladzie pokarmowym.
    pozdro!!

  5. #25
    Sunsetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak przeczytałam o tej mące - to mi włosy dęba stanęły. Tu i tak czuję się stara bo mam 17 lat i 4 miesiące. To nie jest dużo , ale dajmy na to że odchudza się 14, 15- latka - takie dziewczyny potrzebują wszystkiego - oprócz słodyczy, chipsów, fast foodów, bo to zbędne. Mąka , ziemniaki, tłuszcze, chleb - jak najbardziej. W sumie to nie obchodzi mnie ile co ma kalorii, czy po tym utyję - ważne by mi smakowało. Przy odchudzaniu też tak ma być bo to bez sensu odmawiać sobie wszystkich pysznych rzeczy. Ja tak uważam i koniec

  6. #26
    Sunsetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Droga H. - ten post jest dla Ciebie. Czytaj sobie i się nie poddawaj. Czy nie lepiej odchudzić się raz a dobrze niż fundowac sobie wieloletnia huśtawkę wagowo-nastrojową?????? Ja w Ciebie wierzę.

  7. #27
    Sunsetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Już nie mam na nic siły. Tyle godzin prób, że wymiękam. Palcem nie kiwnę. Zjadłam ok 1600 kcal ale byłam taka słaba po tym tańczeniu że musiałam tyle zeżreć bo chybabym zgłupiała.

  8. #28
    annie89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z taką ilością wysiłku fizycznego jak Ty masz to potrzebujesz więcej kalorii i te 1600 kcal jak najbardziej na miejscu - nie miej wyrzutów bo dobrze zjadłaś I tak schudniesz i to sama nie zauważysz jak szybciutko. Ten taniec zrobi swoje Wiem z doswiadzcenia, ze potrafi zmęczyć a poza tym bardzo dobry na nogi - od niczegotak ładnie nie schudna jak od tańca Ale dziwię sie szczerze mówiac, ze Ty się odchudzasz wogóle.... Moja kumpela jest Twojego wzrostu, ma 55 kg i jest super lasencja - ani deka zbędnego tłuszczyku a ty chcesz tak duzo shcudnać... Czy to jest Ci naprawde potrzebne?? Buziaczki i 3maj się

  9. #29
    Sunsetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Do wszystkich odwiedzających mój topic:
    opierniczyć mnie za dzisiaj
    bo zjadłam tyle że hejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj:
    1.kromka z dżemem
    2.bułka pełnoziarnista.
    3.20dag cukierków czekoladowych
    4. 3 bułki
    5.kapuśniak
    6.kilo frytek
    7.umieram i siedze z rozpiętym paskiem i rozporkiem

    Boże mój, poradźcie mi coś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Jak ja mam wytrwać???

  10. #30
    Evene jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Eeee... Kobito. To jest Twoja waga docelowa?? Przy 165 cm? Czy to jest aby normalne?
    Szczerze? Spodziewalam sie tego. Zauwaz, ze robisz duze hustawki - raz jesz jak na dietce, potem sie rzucasz na jedzenie. Ustabilizuj sie, unormuj z tym jedzeniem, jedz tak pare dni, a pozniej bedzie lzej i normalnie.

Strona 3 z 25 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •