Strona 4 z 25 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 246

Wątek: 6 czerwca - wyjazd!!!!!

Mieszany widok

  1. #1
    Sunsetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja nie myślę az tyle schudnąć, bo to byłoby brzydko już ale coś koło 50 byłoby ok.
    Zmienię tickerka sobie ale sama nie wiem jak powstrzymać się od słodyczy i wszystkiego co lubie. a to rzeczy których nienawidzę:
    1.pełnoziarniste pieczywo
    2.warzywa surowe i większość gotowanych
    3.kurczak chudy i ogólnie mięso - najbardziej z mięs to lubie kiełbaski , parówki, boczek
    4.styropian typu pieczywo WASA
    5.jajecznica i w ogóle za jajkami nie przepadam
    6.praktycznie wszystkie obiady mojej mamy, która bardzo dobrze gotuje
    7.jabłka - jem to ale nie cierpię, zmuszam się i poprostu kęsy mi stają w gardle
    8.kasze
    9.margaryny - preferuję jedynie masło
    10.rosół


    rzeczy które kocham
    [b]1.słodycze
    2.niektóre owoce - arbuz, winogrona, banany
    3.krokiety z kapustą
    4.ryż z warzywami smażony
    5.ryż z dżemem jagodowym
    6.kluski
    7.pepsi i soki słodziutkie owocowe
    8.frytki
    9.fast foody
    10.serki homogenizowane
    11.pieczywo biale
    12.lody
    13.naleśniki[/b}

    Zapomniałam zapewne o wielu rzeczach ale powiedzcie mi jak ja mam się z tymi moimi upodobaniami odchudzać skoro dieta to katorga??????????????????????????????

  2. #2
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    powiem Ci, że ja kocham to samo co Ty...całe szczęście parę rzeczy z tej znienawidzonej listy też się tam znajdzie ale mimo miłości do słodyczy udało mi się schudnąć, bo zastąpiłam je kisielami czy budyniami ... nie warto sobie wszystkiego odmawiać - wszystkiego po trochu i da się schudnąć - wiem z autopsji

  3. #3
    Sunsetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    całe szczęście że te kisiele i budynie to lubie. Jogurty też. No i są takie batoniki zbożowe bene vita czy jakoś tak po 2 w opakowaniu (1 batonik 66 kcal i one są troszkę oblane czekoladą). Skoro kiedyś w zamierzchłejj gimnazjalnej przeszłości tyle schudłam to i teraz też schudnę tylko muszę zrobić dokładny plan i być przygotowana na wszystkie ewentualności typu "co zrobie jak wróce bardzo późno do domu" lub też 'na 18-stce koleżanki pijemy zdrówko soczkiem a nie winkiem czy wódeczką". Z tym ostatnim to nie ma raczej problemu bo jestem abstynentką (czytaj: chore prawie 18-letnie dzidzi co w życiu alkoholu nie piło) ale z reszta bedą problemy. U mnie w klasie same laski które płaczą bo grube. Jak jestem gdzieś z nimi na miescie to mi wstyd bo one zamawiaja sobie jedna pizze na 3 osoby i jedzą to jakby nie mogły lub też były po operacji zmniejszania żołądka a ja zamawiam całą dla siebie i kończe zanim one zjedzą. Cholerna tarczyca. Dawniej tak nie miałam

  4. #4
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    belvita jest ok ale corn flakes lepsze, bo większe a ma w sumie mniej kcal (80 kcal)

  5. #5
    Sunsetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Boże, jaka chała............. Było tak - jestem u babci z mamą i siostrą. A babcia wcisnąwszy we mnie wszystkie placki jakie miała (mama nie pozwoliła odmówić, jęki i prośby nie pomagały) zaczęła: "No Lucuś, musisz uważać żeby Karolinka (moje imię ) tyle nie jadła bo już i tak przytyła. A ile waży - tyle samo co i ty?" Oto chwile kiedy nienawidzę swojej babki. Najpierw napchała we mnie ile wlazło nie chcąc słyszeć o odmowie a teraz co?? O nie, tak nie będzie. W życiu już mi nikt nie powie że gruba jestem.

  6. #6
    PaulaBr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No coz... rozumiem ciebie;]
    I nikt ci nigdy juz nie powie, bo bedziesz chudziutka i pieknutka

  7. #7
    dzasmina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    jeszcze im pokarzesz
    moja babcia też w wakacje do mnie strzelała z tekstami jaka to ja tłusta jestem...

  8. #8
    Sunsetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka wszystkim. No dietowo to dziś nie było ale dałam sobie na wstrzymanie do niedzieli bo to nierealne żebym jutro wytrzymała na tej osiemnastce bez słodyczy i w ogóle jedzenia tych wszystkich pysznych rzeczy zresztą nie chciałabym skazywać mojego wielkiego odchudzania na porażkę żrąc jak świnia w środku dietki. Zjadłam dziś tyle co zwykle (czyli dużo) i oczywiście jestem głodna. Moja najlepsza przyjaciółka od 3 lat pragnie przytyć i nie może. ja pragnę schudnąc i też nie mogę ( a bo nie wkładam w to całego serca ) Ale nie martwię się tym. Dziękuję Pauli , Dżasminie, Evene, Karolci, annie i noemci za wsparcie. Buziaczki dla Was

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Hej, widzę że silna wola to cecha której nie posiadasz. Nie martw się, ja też nie.... Przez 2 tygodnie rygorystycznie i kurczowo trzymałam się dietki.... i nagle bach ... Objadłam sie ciastami (och ja mam takie załamania.... odmawiam se wszystkiego ale jak raz coś wezmę do ust to juz nie mog przestać ) i w ten sposób 2 tygodnie na 800 kal. padły... no cóż ale idę dale jedna porażka mnie nie załamie.

    PS. Pisałaś ze nie lubisz kartonu typu WASA... A próbowałaś Wase Graham?? Smakuje jak paluszki... Dobra przekąska

    Pozdro

  10. #10
    dzasmina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    czasami od razu lepiej sobie założyć brak wyrzutów sumienia trza żyć w zgodzie ze sobą, to najważniejsze moja zasada życiowa: niczego nie żałować

Strona 4 z 25 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •