Wątek: Wracam... <nocjestmloda> czytać od 124 str. ^^

bierz sie szybciutko w garsć i bedzie ok

dokladie nie mozna sie poddawac

btw zjadlabym loda

MmM.. ja tez, najlepiej BigMilka

ta basta, basta! ^^ jestem z toba ;D

mi na loda za zimno :P
zjadlabym sobie serek homo najlepiej danio, ale nie mam
jutro na zakupy jep jep

ja wczoraj jak wracalam z koelzanka z dworaca to naszlo Ja na loda weslzysmy do lodziarni
-10 stopni , snieg sypie a ta idzie z lodem
jakby nie to ze zjadlam dopieor obiad i nie mialam kasy tez bym zjadla haha

A masz prowo jazdy na lodziare?


lodziara- maszyna wytwarzająca lód na lodowisku ;P czy cos takiego

O żesz, wystarczyo 1,5 h baletu i od razu mi lepiej Jakoś tak humorek dopisuje i już się nie martwię niepowodzeniami Od jutra biorę się w garść i bedzie dobrze... A lodów nie żałuję, że zjadłam bo były tak pyszne że normalnie masakra śmietankowe mmm... z brzoskwiniami z puszki... ahh... mniejsza z tym
Dzięki wam dziewczynki za wsparcie ;*** Ahh co ja bym zrobiła bez was
A m-k jak zwykle szleje i jakzwykle jakieś dwuznaczne teksty tutaj pisze

tjaaa... kuscie mnie dalej tymi lodami :P

Hehe... Luzia i tak teraz przeciez lodów z nikąd nie wytrzaśniesz Także nie panikuj ;p hehe lol ;D