Wersja do druku
Hehe, hiphopera myślę, że na żywo też byś mnie polubiła 8) Ok, nieważne :wink: Dzisiaj bilans 1100 :) Całkiem nieźle, ale miał być 1000... Jutro będzie :) Na bank :wink: A co u Was dziołchy? :wink: Ja zaraz lecę czytać "The phantom of the opera" (Upiór w operze - po polsku) :wink: Książka krótka, łatwa i przyjemna (no i po angielsku :wink: ) Buziakiiii :D
no ladny bilans :D
no napewno ;_ jak narazie nie mam zadnych zastrzezen :D
ogladalam film ;p
nocjest mloda,ja go skonczylam przerbiac dawno dawno, :P jak coś napisz
No książka fajna :wink:
I bilans też pięknie :wink:
ja chcialam kiedys ogladnac ten film o upiorze, ale jakos nie wyszlo :P
Własnie wróciłam... miałam dobry dzień... jutro mam olimpiadę ostatnią część z angielskiego, mam nadzieję że mi pójdzie, bo chcę zostać laureatką :) No... jak na razie mam około 650 na bilansie czyli OK :) Lecę pobiegać z pieskiem po podwórku :)
ja mam jutro ten konkurs z polaka :| chcialabym z angika :wink:
powodzenia
Powodzenia Dorcas :) Ja normalnie jestem z siebie takaaa dumna :) Zjadłam dziś rónego 1000 :) Przed chwilą wszamałam na kolację kisielek słodka chwila z łyzką musli i otrębów granulowanych :) Mniam... A tak poza tym to noga nadal mnie boli, ale nie przeszkodziło mi to w odbyciu długaśnego spaceru z pieskiem moim kochanym :wink: 1 trwał, biegaliśmy po ośnierzonej łące :) świetnie było a i le kalorii się spaliło :wink: Fajnie... Ide się absolutnie wyluzowac przed jutrzejsza olimpiadą,nie ma co :wink:
A my jesteśmy z ciebie dumne Nocjestmloda :lol:
Życzę powodzenia na olimpiadzie :lol:
A z nogą będzie już niedługo na pewno ok :wink: