Wątek: Wracam... <nocjestmloda> czytać od 124 str. ^^

Ehh, dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam upadki Dzisiaj już na szczęście dietetycznie. Tzn zjadłam 2 gałki lodów, ale w ramach limitu i mniejszy obiadek potem był No... także jest dobrze... posprzątałam właśnie pokoik, czyli spaliłąm coś tam :P No i tyle jak narazie

"wpadki" weekendowe nie zaprzepaszczaja calej diety


btw. lody sa zdrowe zreszta jest nawet dieta lodowa

Tjaaa, hip wiesz tak co tydzień to tez nie zalecane

no nie sa , nie sa we wszytskim trzeba znac zdrowy rozsadek;p

Fakt a ja swój czesto zostawiam w kiblu.

raz na jakis czas, no moze nie regularnie co tydzien :P

Nooo ja to ostatnio wpadki ( jak to brzmi ) miałam co tydzień Ale teraz to się postaram i nie ma bata! Mam w końcu cel do osiągnięcia, nie? Do mistrzostw ma być super Od wczoraj się trzymam dobrze... i nie zaprzepasztę tego, mowy nie ma

Coś wy mnie opuściłyście dziewczynki Nieładnie Pragnę Wam napisać, że radze sobiecałkiem nieźle... Od niedzieli już poprawnie trzymam dietkę, bo znowu zawaliłam wcześniej I się nie męczę dietą i się nie dam... A... i kurcze pieczone piszcie mi co tam u Was

No i nikt już tu nie zagląda Pies z kulawą nogą nawet ;p Hehe... nie, ale na serio... to nie jest śmieszne... Samej do siebie mi się pisać nie chce, bo po co ... skoro nikt tego nie czyta Łeee! Odwiedźcie mnie czasami bo samej mi ciężko

Witam no raaczej ze samej ciezko ja sie trzymam pieknie od niedzieli z pelnym treningiem i dietką tylko nier moge dobic jeszcze do tysiaka ale za 2 tygodnie a najlepsze jest to ze rady z forum sa booskie i z kazdym dniem mam wiecej energii i waiary w to ze bedzie dobrze i ze schudne raz na zawsze no oczywiscie wszystki schudniemy pozdrOo dziefczynkOo dasz rade jestem z tobą :*