Wątek: Wracam... <nocjestmloda> czytać od 124 str. ^^

A ja wczoraj podjadlam tej chałwy


Dzisiaj na śniadanko arbuz a teraz obieram dynię...
Taka pełna i ciężka się czuję

Hm, też tak czasami mam... Nic to, dzisiaj się poprawisz cheerli... prawda? a zroibłaś wczoraj A6W?

Wstyd się przyznać
Chyba wiesz co to oznacza..
Ale za to dzisiaj musze 2 serie zrobić..
tzn za 2 dni

Noo i tak ma być cheerli Tzn masz zrobić te 2 serio Bo jak nie to pobiję (groźba) ;P

Ja zjadłam dzisiaj:
śniadanko -300 kcal
2 Śniadanko - 200 kcal

No i pięknie...

Na drugie śniadanie miałam chleb z Almette i kisiel ;p Tą kanapkę musiałam jeść nożem i widelcem bo inaczej bym jej nie pogryzła

Hehe
No to nieźle się musisz namęczyć żeby cokolwiek zjeść..
Lece już, papa

heh no widzisz jak narazie to same pozytki z tego aparatu :P
Jak sie je małymi kęsami, powolutku to zoładek lepiej trawi i w ogole miodzio xD

miod malina

aja dalej bez slodycyz... cholercia :P cos bym wtranżoliła

Ja dzisiaj jeszcze nic słodkiego nie zjadłam!
I jakoś mnie nie ciągnie...nie mozliwe
Ale to pewnie po tej wczorajszej chałwie na noc, strasznie ciężka się czułam...
A dzisiaj od rana na arbuzie, jeszcze jogurcik i miseczka zupki do tego...

A ja za to sie nażarłam słooodczyczy za Ciebie Cheerli xD hehe i ciągnęlo mnie tak że ooo mamo xD

nie no spoko bez slodyczy damy rade